Wpis z mikrobloga

Raz na rok robię wietrzenie szafy i pomyślałem, że uwiecznię swoją aktualną kolekcje.
Zauważyłem u siebie pewną tendencję, mianowicie od jakichś dwóch lat mam kilkumiesięczne fazy. Spadek zainteresowania perfumami >>> redukowanie kolekcji jak #!$%@? (ostatnio ~20 flakonów) >>> następnie stabilizacja - wszystko git, mam tylko te zapachy, które realnie używam >>> nagle jeb, powrót zajawki i ciągiem wpada kilkanaście flakonów xD.
Później wszystko się powtarza.
Na szczęście ostatni cykl udało mi się powstrzymać w pewnym stopniu - nic nie sprzedałem ani nie kupiłem przez 2 miesiące.
Macie podobnie? Czy tylko ze mną jest coś nie tak ( ͡º ͜ʖ͡º)
#perfumy
Pobierz olek1239871 - Raz na rok robię wietrzenie szafy i pomyślałem, że uwiecznię swoją aktu...
źródło: comment_1636662850pBJqJZJM8xOQSRn4Hziqny.jpg
  • 15
@RumClapton: zazdro

@maiden84: nie ma za co (σ ͜ʖσ) moja skwitowała tylko "w szafie wygląda na mniej", chyba zdaje sobie sprawę, że już dawno przepadłem xD

@KeepCalm: niektóre się dublują, np. Armafy CDNI bo różne roczniki, Prady L'Homme bo nakupowałem w okazyjnych cenach z ubytkami itd., natomiast w każdym flakonie mam min. 10% soku żeby móc zaliczać je nadal do kolekcji
@Bonsoul: Dzięki
Nie wiem co masz na myśli poprzez "droższych", dla mnie już coś w okolicach 300pln jest już z tych droższych, przykładowo AdG Profumo, Hermes, Dior Dune, Sauvage czy nawet Kouros( ͡° ͜ʖ ͡°) to dla mnie już przykłady droższych zapachów. Jeśli chodziło Ci o niszę to pozostaje póki co tylko przy odlewkach, nie mam potrzeby posiadania całych flakonów.

@wojtek_bez_portek @capybara_ Król jest tylko jeden, nieironicznie
@olek1239871: Ja jarałem się długo, jakoś 2 lata, a później po przebytym covid i utracie węchu na dwa tygodnie, przestałem obserwować tag i już tak zostało. Czasem kupię odlewke jak jest cebulomat. Na brak zapachów nie narzekam.