Wpis z mikrobloga

Ogólnie, oficjalnie to jestem uczulony na kurz, pyłki, roztocza. Mieszkam w domu rodzinnym na wsi i mieszkaniu w mieście. W mieszkaniu, może być w #!$%@? kurzu i nie mam żadnych dolegliwości, w domu mam. Zastanawiam się jak znaleźć przyczynę, że choć całe dzieciństwo byłem leczony, to nadal jakiś czynnik mnie uczula. Zastanawiam się czy to faktycznie roztocza. Myślę że to niekoniecznie to, choć nie wiem. Potrafię przewieźć pościel z domu do mieszkania i mieć w mieszkaniu dolegliwości xD czyli niejako przewożę to coś na pościeli.
To albo w mieszkaniu nie ma roztoczy, albo są i tu i tu - i nie to jest u mnie czynnikiem uczulającym, powodującym problemy z oddychaniem w domu.
Zastanawiam się czy ktoś miał może podobny problem?
Może macie jakieś pomysły w jakim kierunku pójść z miejsca w którym jestem?
Bo w zasadzie można iść na takie odległości że jest to sposób ocieplenia budynku.
Jest jakaś możliwość zobaczenia pod światłem może tego, może jakieś badania?
#alergolog #alergia #zdrowie #uczulenie #pytanie #dom #mieszkanie #lekarz #kurz #roztocze
  • 11
  • Odpowiedz
@olito: w pierwszej chwili myślałem że to nawet może być to, ale to nie to raczej w pomieszczeniach jak kuchnie czy łazienki czy w pobliżu kwiatów nigdy nie mam problemów.
Dzisiaj sprzątałem i był może jakiś stary zleżały kurz, kichałem i smarkalem po tym dobre kilka godzin i nie mogłem wysiedzieć w pokoju, nadal lekko jeszcze na mnie działa.
Także zdecydowanie mam dwa rodzaje alergii, na to co dzisiaj powdychalem i
  • Odpowiedz
@interpenetrate: miałem identolo u rodziców. Wydaje mi się, że trochę pomogła wymiana odkurzacza na wodny oraz to że prałem wszystkie dywany i kanapy jakiś czas temu. BTW profesjonaliści polecają ozonowanie, chyba pożyczę ozonator od taty dziewczyny, bo wiem że ozonuje ubrania z lumpexu ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz