Wpis z mikrobloga

Co ja mirki dzisiej w nocy miałem. Jade przez wsie od narzeczonej, patrze, a w oddali maluje się jakiś kształt na pasie obok. Myśle se: traktor stoi, albo nie, jedzie! Nie! To jakieś Ducato stoi albo jedzie. Jakiś wieśniok pewnie zaparkował na wsi na środku drogi i się cieszy. Ale patrze, jednak ten pojazd się przysuwa, myśle se: no nie wierze! Oświetlenie jest, no ale proszszszszsz... Co to za oświetlenie, środek nocy to lepiej jechać na lampach niż po omacku, ale jak człowiek jest pijany to mu każdy głupi pomysł do głowy może przyjść. Zbliżamy się do siebie, oponent wyjeżdża ze wsi do której ja miałem wjeżdżać, a wjeżdża do lasu, z którego ja wyjeżdżam, mijamy się, patrzę: a to POLICYJNA SUKA! Jak strąbiłem s-------i to nie wiedzieli dokąd jechać, trzecia w nocy, a oni bez świateł. Minąłem ich, patrzę we wsteczne a oni w lasek sobie popylają beztrosko, wciąż bez świateł. Do dziś nie moge się otrząsnąć. #policja #psy #jp #hwdp #drogowka
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach