Wpis z mikrobloga

@FormalinK na Bemowie to jakaś tragedia :/ podobnego jebneli u mnie że strzeżonego bloku, z garażu otwieranego jedynie na pilota. Kradzież zajęła tyle, co naturalne podejście i otwarcie auta. Nawet nie wzbudzają podejrzeń, biorą jak swojego.
@MoznaBy no bo o to właśnie się rozchodzi. Te elektroniczne zabezpieczenia rozkminiaja bez kłopotu. Pobierają sygnał z kluczyka, przekazują i otwierają jak własny. A jakby właśnie było coś mechanicznego to może by nie podjęli próby. Bo inna sprawa, że przecież muszą się jakoś naszykowac, nie walą samochodu od tak, tylko pewnie obserwują przez jakiś czas
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@lukasarei: auto ma VIN schowany w tylu miejscach, że nie da się go po prostu przebić. Już mówiąc o tym, że VIN jest zakodowany w sterownikach i modułach elektronicznych. Im nowsze auto, tym większa ilość elementów powiązanych z VIN. Nie da się tak łatwo wprowadzić takiego auta legalnie w obrót, chyba że nowy właściciel jest świadomy, że kupuje minę.