Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
W święta na cmentarzu spotkałem starego kolegę z podstawówki (lv33). Był z matką, młodszą siostrą, żoną i synem w wózku. Wszystkie panie były bardzo zadbane (czyt. ulane w opór) za to on wyglądał jakby miał zaraz umrzeć – wychudzony, zgarbiony, o skórze w kolorze wnętrza popielniczki i szczątkowych włosach.

Dziś dowiedziałem się od innego kolegi ze szkolnej ławki, że wygląda tak bo pracuje 10-12h dziennie po 6 dni w tygodniu. Matce się nie chce, żona na macierzyńskim (ale raczej nie wróci na etat w tym życiu) a siostra po gównostudiach klepie excella za jakieś grosze. Oczywiście wszyscy mieszkają razem – w domku na osiedlu pod miastem, gdzie wydymany pracą kolega musi jeszcze palić w piecu, rąbać drewno, zajmować się ogrodem itp.

I tak się żyje w tym kraju – chłop pewnie przed emeryturą padnie na zawał, a baby dociągną do 90tki nigdy zbytnio się nie przepracowując…


Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #618435a2ee9c61000a341d84
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 17
Sam to wymyśliłeś? XD


@kaaban: chłopy więcej pracują i między innymi dlatego szybciej padają. 99% zgonów w pracy zaliczają mężczyźni. Nie uświadczysz kobiet w pracach ciężkich, czy po prostu niezdrowych jak w pyle, hałasie, kurzu itd. Tak jest od bardzo dawna, przecież nieprzypadkowo kobiety są dużo słabsze fizycznie niż mężczyźni. Do przetrwania potrzebna im była #!$%@?, a nie mięśnie.
knur:

chłop pewnie przed emeryturą padnie na zawał, a baby dociągną do 90tki nigdy zbytnio się nie przepracowując…


I jeszcze będą brały emeryturę z naszych wpłat na ZUS przez te kilkadziesiąt lat. Mojego nieżyjącego już wujka dalszego (kuzyn matki) żona bierze po nim emeryturę górniczą od kilkunastu już lat, pewnie pociągnie jeszcze ze 30. Nie pracowała dnia w swoim życiu, mieli jedno dziecko, które się wyprowadziło w wieku 18 lat, więc
AzjatyckiHultaj: To nie jest bejt. Każdy kto tak pisze nie zna życia albo ma 14 lat.

Wsród moich znajomych co mają drugie połówki, 80% to niewolnicy swoich dziewczyn czy żon, tylko jakieś 20% to zdrowe związki gdzie np. żona zarabia więcej albo widać że się kochają i pomagają sobie z miłości do siebie. Cała reszta facetów 30+ jest utyta, w depresji, pracują po 10+ godzin, nie mają czasu nawet usiąść, w
Chciałbyś żyć mając 80, 90 lat? To jest wegetacja a nie życie


@kaaban: to zależy jakie masz zdrowie, kondycję umysłową i czy masz jakieś zajęcia. Są ludzie, którzy w wieku 80, czy 90 lat zajmują się np. produkcją muzyczną albo mają jakieś hobby, albo fajne życie rodzinne. Na starość jest sporo wolnego czasu, jak się jest w miarę zdrowym, ma się oszczędności i zajęcie to nie jest tak źle.

Faceci po