Wpis z mikrobloga

@Voyo: Jak gadałem z kolegą elektrykiem, to teraz tak się robi. Rozcinasz pętelkę i łączenie robisz w gniazku. Tj. teraz podobno się nie robi puszek, tylko łączenia są w gniazdkach, żeby mieś do nich łatwy dostęp.
  • Odpowiedz
rozcialem i jeblo ogniem i mam teraz dziure w kleszczach


@Voyo: a mówiłem, żebyś wziął kogoś kto ogarnia temat? ()
  • Odpowiedz
Proszę, nie mów, że działacz na prądzie przy włączonych bezpiecznikach. Najpierw zabezpieczamy miejsce pracy i wyłączamy bezpieczniki. Potem rozcinasz. Sprawdzasz próbówką czy na pewno nie ma prądu i dopiero ściągasz izolację. Żeby Cię prąd nie kopnął.
  • Odpowiedz
@Voyo: Do sprawdzenia bezpieczniki, bo wyrzuciło je pewnie. Chociaż nie włączałbym ich dopóki nie zostanie ogarnięty kabel. Zastanowiłbym się, nad zawołaniem kogoś do gniazdka, żeby było bezpieczniej.
  • Odpowiedz
Mireczki niech mi ktos powie jak ja tu mam gniazdko zalozyc?


@Voyo: ja bym to odwrócił - powiedz co potrzebujesz , to się coś podpowie. Jaki tam kabel idzie - ile żył ?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@selerrr: "Tj. teraz podobno się nie robi puszek, tylko łączenia są w gniazdkach, żeby mieś do nich łatwy dostęp."

Jasne, łatwy dostęp to jest w puszcze i jak przewody są puszczone co 45°. To jest oszczędność i estetyka dla klienta. Jak walnie w gniazdku to wszystko za nim nie ma prądu...
  • Odpowiedz