Wpis z mikrobloga

TL;DR
Całą naszą cywilizację zawdzięczamy monogamii.

Żyjemy w cywilizacji, a to jest coś bardzo nienaturalnego. Nie zrozumcie mnie źle, cywilizacja jest dobrą rzeczą ale nie tak natura i ewolucja zbudowała świat. Cywilizacja jest pewnego rodzaju konstrukcją , która wymaga nieustannego wsparcia ze strony społeczeństwa. Jednym z filarów takiego wsparcia jest monogamia. W mojej opinii monogamię zawdzięczamy wpływowi religii chrześcijańskiej. Dla przypomnienia monogamia wprowadza zasadę, że jednemu mężczyźnie przypada jedna kobieta a to uruchamia potężny łańcuch zdarzeń, który wpływa na całe społeczeństwo ponieważ nagle masy mężczyzn mają zagwarantowaną partnerkę podczas gdy w środoiwsku naturalnym takie coś nie ma miejsca. Jeśli dobrze pamiętam to według badań 60% mężczyzn w historii świata nigdy nie spłodziło żadnego potomstwa. To prowadzi do inwestycji samców beta w społeczeństwo. Samce afla stanowią około 1% męskiej populacji i domunują nad innymi samcami. Możemy go rozumieć jako króla, przywódcę stada. Kobiety czują naturalny pociąg do tego samca. W świecie naturalnym ci mężczyźni mają dosłownie haremy jak turecki sułtan. Teraz co się stanie jeśli do takiego świata naturalnego wprowadzimy cywilizację? Zauważymy, że jeśli jeden samiec ma 10 żon, 9 innych samców nie ma żadnej. To prowadzi do bardzo agresywnych i nierozwijających się społeczeństw, ponieważ w takich społeczeństwach większość mężczyzn nie ma żadnego bodźca by w to społeczeństwo inwestować. Takie społeczeństwa się nie rozwijają, są agresywne, zacofane a za przykład może posłużyć Somalia. Samce beta są wielkimi przegranymi świata naturalnego, a samce alfa są wielkimi wygranymi a przypomnę, że 99% męskiej populacji to samce beta i omega. Teraz dzięki cywilizacji i monogamii cały ten porządek został zburzony – samce beta nagle mają zapewnioną partnerkę i zaczynają inwestować w społeczeństwo. Zaczynają wprowadzać nadwyżkę ekonomiczną. Społeczeństwa oparte na prawach natury nie mają żadnych szans w starciu z cywilizacją opartą na monogamii, ponieważ ta druga ma profesjonalnych żołnierzy, techników i inżynierów. To bardzo przyczynia się do rozwoju społeczeństwa, weźmy na przykład zbudowanie pierwszego akweduktu – zauważmy, że kobiety mają to kompletnie w dupie. To nie jest coś co sprawia, że kobiety robią się mokre między nogami a mówimy tutaj o ekstremalnie produktywnych rzeczach, więc jeśli nasi przodkowie wymyśliji cywilizację opartą na monogamii to pozwoliło nam Europejczykom podbić cały świat, ale ta cywilizacja wymaga nieustannego wsparcia ze strony społeczeństwa bo w przeciwnym wypadku upada i właśnie ten upadek obecnie obserwujemy na naszych oczach. Rozwój technologiczny, internet i aplikacje randkowe typu Tinder który dały kobietom nielimitowany dostęp do top samców alfa ponowie otworzyły w kobietach pełną hipergamię, która niszczy dotychczasowy porządek świata i cofa nas do świata naturalnego i jeżeli ten mechanizm się nie zatrzyma nasza cywilizacja w niedługim czasie upadnie.

Większość kobiet ma to kompletnie w dupie i nie są świadome tego zjawiska i problemu. Większość pewnie nawet tego nie przeczyta ani nie włączy się do merytorycznej dyskusji. Czy jedynym wyjściem jest zbanowanie wszystkich aplikacji randkowych i forsowanie powrotu do monogamii aby okiełznać te hipergamiczne bestie? Zapraszam do dyskusji.

Materiał źródłowy: Krauser o monogamii.
#blackpill #logikarozowychpaskow #nauka #zwiazki #tinder #przegryw #p0lka
  • 77
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: ale żeś odkrył. Dlatego są konserwatyści - czyli ci co lubią wszystko po staremu i stary porządek rzeczy. Zauważ, że w swoich programach mają religię (bo ona promuje monogamię), instytucję małżenstwa (jw). Są też postępowcy - czyli niech jest jak jest teraz. Każda strona ma swoje racje, każda ma też błędne myślenie.
  • Odpowiedz
@SebaD86: Nic nie odkryłem. Postuję tekst z pewnego filmu aby poruszyć dyskusję. Każda strona ma swoją rację, ale skoro według większości spekulacji i analiz upadek monogamii doprowadzi do upadku cywilizacji to jak w typ wypadku postępu nie można nazwać złym? Druga kwestia jest taka, że skoro postęp doprowadzi do upadku społeczeństwa to nie można go nazwać postępem tylko zacofaniem. Nazywajmy rzeczy po imieniu.
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: Masz dużo racji natomiast nie zgodziłbym się jakoby kwestia zapewnienia większości mężczyzn partnerki była największą zasługą monogamii. Uważam,że takową jest dość efektywna metoda przekazywania i powielania pozytywnych wzorców zachowań co byłoby nierealne w społeczeństwie poligamicznym.

Jest to oczywiście w jakimś stopniu dziurawe natomiast fakt tej niedoskonałości można byłoby interpretować jako mechanizm odsiewu i tyle. Ciężko zaprzeczyć,że w życiu najlepiej radzą sobie ludzie z nierozbitych rodzin i posiadanie dwójki sensownych rodziców
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: > Świat sie #!$%@? i tyle

@Fekalny_okuratnik: tak jakby to było coś złego. Piszesz tak, jakby obecny świat był czymś dobrym, zajebistym. Nie, to tylko kilka fajnych chwil przeplatanych okresami cierpienia i smutku. Ten świat to syf i musi upaść, taki jest jego cel.

Oczywiście cywilizacja zmniejsza trochę to cierpienie i daje większe przywileje samcom beta. Ale zapominasz o jednym. Monogamia nigdy nie działała. Natura jest silniejsza. To że
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: > Dla przypomnienia monogamia wprowadza zasadę, że jednemu mężczyźnie przypada jedna kobieta a to uruchamia potężny łańcuch zdarzeń, który wpływa na całe społeczeństwo ponieważ nagle masy mężczyzn mają zagwarantowaną partnerkę podczas gdy w środoiwsku naturalnym takie coś nie ma miejsca.

No to jak to nie jest określeniem monogamii jako czynnika to nie wiem co nim jest xD Przecież to wszystko zależy od kontekstu.
  • Odpowiedz
@Pozytywny_gosc:

tak jakby to było coś złego

Nie wiem gdzie w zdaniu ,,świat się #!$%@? i tyle" jest wydźwięk czegoś złego. Być może ty tak to odbierasz, ale według mnie ta wypowiedź jest całkowicie neutralna. Ja, jako autor tej wypowiedzi ani nad tym nie ubolewam ani się nie cieszę. To zdanie jest zdaniem twierdzącym.

Też dochodziło do zdrad, królowie mieli wiele kochanek.

Co ma piernik do wiatraka? Trochę bezsensowy argument. Królowe
  • Odpowiedz
Gdyby ktoś był zainteresowany:
Ten wpis to transkrypcja nagrania poniżej. Jest to wywiad z Nickiem Krauserem z programu London Real (niestety pełnego wywiadu nie ma już na YT, ale był około 7-8 lat). Tłumaczenie jest mojego autorstwa.
podrywacz1 - Gdyby ktoś był zainteresowany:
Ten wpis to transkrypcja nagrania poniże...
  • Odpowiedz
@Fekalny_okuratnik: a skąd wiesz co było 300 lat temu? Czytałeś może lalkę? Cierpienia Wertera? #!$%@? od zawsze było na porządku dziennym. To nie jest problem naszych czasów. Nasze babcie i dziadkowie też szaleli. Prości ludzie zdradzają się tak samo jak królowie czy inni celebryci. Teraz czy 300 lat temu było dokładnie to samo
  • Odpowiedz