[marcin-van-staar]

#barkastarka #lodzie #offgrid #panelesloneczne #podrozujzwykopem #koty #lodz #londyn #uk #ciekawostki #zainteresowania #zwierzaczki #pokazkota

Po jedenastu latach zycia na londyńskich kanałach, na 3 roznych barkach, postanowiliśmy przenieść się na lad. W niedziele przekazaliśmy Egoiste w nowe rece. Decyzja dojrzewala w nas od jakiegoś czasu. Oboje dobijamy po malu do 40tki i chyba potrzebujemy trochę więcej komfortu/mniej pracy, bo zycie na barce to niekończąca się praca. Poza tym czujemy, ze barka po malu staje się niezbyt kompatybilna z naszym trybem zycia. Od pewnego czasu mamy okazje więcej podrozowac i pod tym względem zawsze był problem co zrobić z barka jak nie ma nas w UK, np. zeszla zime spedzilismy w Hiszpanii i udało się nam znaleźć kogos kto opiekowal się lodzia przez 3 miesiace, ale dłuższą mete nie jest to takie proste. Decyzja zapadla i wyprowadzamy się z Londynu nad morze. Oboje możemy pracować 3 dni w tygodniu z domu, wiec dojazdy nie będą tak meczące - zresztą z niektórych miejsc gdzie cumowaliśmy, dojazd do pracy zajmowal nam czasami 1,5h także myslimy ze teraz nie będzie gorzej. Docelowo planujemy w 2022 odejsc z pracy tak czy inaczej i skoncentrować się na innych projektach i glownie podróżach, bo do tej pory nie było na nie wystarczająco dużo czasu. Na brak projektów nie możemy narzekac, najpierw remont domu, podobnie jak na lodzi będziemy chcieli „zrobić” go na tyle samowystarczalnym jak to możliwe. Jeżeli ktoś z Was bylby zaintresowany „niuansami” zycia na wodzie lub bral pod uwagę taki styl zycia, do zapraszam do pisania, mylse ze moglbym pomoc w podjęciu decyzji, odpowiedzieć na pytnia itd.
Wolam plusujacych/komentujących poprzednie wpisy.

Poprzednie wpisy:
https://www.wykop.pl/wpis/58799573/barkastarka-lodzie-offgrid-panelesloneczne-podrozu/
https://www.wykop.pl/wpis/57694121/barkastarka-lodzie-offgrid-panelesloneczne-podrozu/
https://www.wykop.pl/wpis/57178453/barkastarka-lodzie-offgrid-panelesloneczne-podrozu/
https://www.wykop.pl/wpis/57323331/barkastarka-lodzie-offgrid-panelesloneczne-podrozu/
https://www.wykop.pl/wpis/57458717/barkastarka-lodzie-offgrid-panelesloneczne-podrozu/

[marcin-van-staar]

@Cosmo77: Bezdzietni, choc mieszkanie na barce nie byłoby przeszkoda by mieć dzieci. Mamy kilkoro znajomych którzy maja dzieci i mieszkają na wodzie, i jakos sobie radza, choć na pewno jest trudniej.

[marcin-van-staar]

@czworokot: A nawet dwa. Jedna z nich nigdy nie mieszkala na ladzie.

[marcin-van-staar]

@czworokot:

[marcin-van-staar]

@dnasstorm: Folkestone. Bralismy rowniez pod uwage kilka innych miast na wybrzezu w Kent or Hastings i St Leonards.

[dnasstorm]

@marcin-van-staar: Kawałek do mnie (Brighton). Jak się podoba Folkestone? Nigdy tam nie byłem.

[marcin-van-staar]

@dnasstorm: Brighton jest oczywiscie swietne, ale troche poza naszym zasiegiem finansowym. Co do Folkestone, to naprawde nam sie spodobalo miasteczko. Jedyne obawy mamy co do wielkosci, bo jest male ok 50 tys mieszkancow. Poza tym jest spoko, bo nie za bardzo turystycznie, jest fajna piaszczysta plaza, i dosyc duzo zieleni w okolicy i fajne klify. Duzo restauracji i knajp, sprowadzilo sie ostatnio duzo artystow i ogolnie kupe ludzi z Londynu (covid)

[dnasstorm]

@marcin-van-staar: To fajnie, oby dobrze się mieszkało. Brighton faktycznie drogie.

[nbqbio]

@marcin-van-staar: Daj proszę znać jak sobie radziliście przy dłuższym mieszkaniu z mediami, konkretnie z:
- wodą
- ściekami (to najciekawsze)
- prądem (widzę panele słoneczne na fotkach)
- ogrzewaniem (wspomniałeś o ogrzewaniu i kominku - jak działało ogrzewanie?)
- gotowaniem - mieliści kuchenki gazowe, czy prąd / kominek?

Jak długa była ta barka? Ile m2 wewnątrz? Czy taka powierzchnia dla 2 osób z perspektywy czasu była OK, za mała czy może

[marcin-van-staar]

@nbqbio: Daj proszę znać jak sobie radziliście przy dłuższym mieszkaniu z mediami, konkretnie z:

- wodą
Mamy (czy mielismy) zbiornik ok 1000lt, który starczał na ok miesiąc czasu. Poza tym mielismy tez rezerwę (ok 250Lt) która starczała na tydzień. Przy kanale w niektórych miejscach sa krany z pitna gdzie można uzupelnic zbiornik.

- ściekami (to najciekawsze)
Pod pokładem jest zbiornik na nieczystości który ma ok 1000Lt, starczał na ok 2-3 miesiace,

[nbqbio]

@marcin-van-staar: ogromnie dziękuję za super dokładne odpowiedzi!
Dzięki za fotkę i link - zaskakująco wysoko w środku!

Czy zawsze staliście przy nabrzeżu kanału, czy vzdążało się Wam rzucić kotwicę na kilka dni czy tygodni na środkach akwenów?

Widze książki na półkach luzem i wolno stojace meble. Nigdy nie bujało, czy barka jest mega stabilna?

Kadłub domyslam się cały stalowy. Ile waży całość?

Jak często i na jak długo musieliście wyciągać ją

[marcin-van-staar]

Dzięki za fotkę i link - zaskakująco wysoko w środku!

Czy zawsze staliście przy nabrzeżu kanału, czy vzdążało się Wam rzucić kotwicę na kilka dni czy tygodni na środkach akwenów?

W zasadzie zawsze przebywaliśmy na kanalach, kilka razy byliśmy na Tamizie. Na kanalach nie wolno uzywac kotwic, bo można uszkodzić dno. Na Tamizie dobrze mieć ze sobą kotwice w razie czego.

Widze książki na półkach luzem i wolno stojace meble. Nigdy nie

[nbqbio]

@marcin-van-staar:

|| Dużo się sypało uszczelnienia kokpitu przy brytyjskiej pogodzie?
| Jakie uszczelnienie masz na myśli?
Gumy wokół okien, wentylacji, drzwi, etc.

|| Ile takie barki kosztuja dziś w UK?
| W zaleznosci od wyposażenia i wielkości od 20k do nawet ok 200k. Nasza kosztowala ok 100k ale była w stanie „deweloperskim” i sami ja konczylismy.
Rozumiem, że funtów?

Dzięki za wszystkie odpowiedzi!

[marcin-van-staar]

@nbqbio:

Co do szczelnosci to ogolnie nie bylo zle, gum jako takich nie bylo, okna byla uszczelniane silikonem, ktory co jakis czas trzeba bylo uzupelnic, ale ogolnie przeciekow przez okna raczej nie mielismy. W dachu byl dosyc duzy swietlik, ktory czasami troche przeciekal, co roku trzeba go bylo czyscic/uszczelnaic, ale oglolnie nie bylo tragedii.

Co do kwot, to tak, funty.

[Gamila_Ossadellud]

@marcin-van-staar: Powodzenia:)

[marcin-van-staar]

@Gamila_Ossadellud: Dzieki! Mysle, ze damy rade, to był swietny okres w naszym zyciu, ale musze przyznać, ze dopiero teraz jak juz jesteśmy „na ladzie”, człowiek docenia takie male „komforty” których przez tyle lat brakowało…