Wpis z mikrobloga

@telemach20 porozmawiałem z żoną, wsparła mnie i poki co jestem nastawiony pozytywnie. Biorę prysznic, potem ćwiczę na ringfit, jem obiad, idę na spacer a potem nie wiem, szlugi potrafiłem rzucic wiec nastawiam sie, że i alko rzucę. Wszystko zależy jak poukładam sobie w głowie. Trzymajcie kciuki, będę raportował co jakis czas