Wpis z mikrobloga

@#!$%@?: tak to właśnie wygląda, influencerów powinni zaorać bo robią więcej szkody niż pożytku (pożytku jedynie sobie chyba). Dziś wszędzie sami specjaliści i sprzedawcy kursów.
  • Odpowiedz
@#!$%@?: ale egzamin na specjalizacji to nie "klasówka z majcy" i wielu lekarzy to oblewa. Bo laska jest lekarzem i z tego co czytałem to pisze sensowne rzeczy "dla ludzi"
  • Odpowiedz
@lukasz_chalinski @pilot1123 To nie jest do końca tak. Nazywać się "ginekologiem" ma prawo. Nie ma prawa używać zwrotu "specjalista". Mówię tu stricte od strony prawnej. Co do lekarzy - celebrytów mam bardzo ambiwalentne odczucia, także odpuszczę sobie tutaj komentowanie, zwłaszcza że nie znam jej "twórczości", być może jest bardzo pozytywna i pożyteczna. A co do egzaminu, to nie jest to spacer po parku. Oczywiście, da się to zdać, ale to
  • Odpowiedz
@powsinogaszszlaja Prawda? Ta ogólna radość, że komuś popularnemu coś się nie udało. #!$%@?, że to są #!$%@? egzaminy, prawdopodobnie trudniejsze niż wszystkie w życiu razem wzięte u większości komentujących. Ale cieszymy się i dosrywamy, bo ktoś osiągnął jakiś sukces i powinęła mu się noga. I już wszyscy są ekspertami jakiego tytułu kto może używać, de facto wykazując się ignorancją i zupełnym dyletanctwem w temacie.
  • Odpowiedz
@#!$%@?: Sprytna specjalnie na insta ma qinekoloq, teraz powie, że tam nie ma nigdzie ginekolog napisane ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz