Wpis z mikrobloga

#uk #pracbaza #inzynieria

1.5 roku temu zaczalem nowa prace jako design engineer w malym teamie 4+1 (inzynierowie+dyrektor)
W ostatnich miesiacach wszyscy zaczeli odchodzic.
Najwczesniej wypadl gosc z podobnym doswiadczeniem co ja, pozniej kolejny inzynier tym razem z 8 letnim stazem w firmie, a w tym tygodniu odchodzi nagle moj jedyny kolega z 15+ letnim stazem - wiec zostaje sam (+manager)

Problem w branzy jest taki, ze a) jest to waska specjalnosc (glownie gruntowe pompy ciepla, duze instalacje 100kW+) wiec ludzi na rynku po prostu nie ma, albo sa juz dobre oplacani gdzies indziej, wiec rekrutacja bedzie powolna i moze potrwac jeszcze dlugo
b) mamy obecnie 4 duze projekty na glowie, a ja nie mam doswiadczenia by podejmowac odpowiedzialnosc za design

Teoretycznie wszystko krzyczy : "wiej" , chociaz nie ukrywam ze planowalem jeszcze w firmie zostac, bo jest to ogolnie duze korpo i jest szansa na wspinanie sie po szczeblach - wizja zaczynania od nowa i bycia traktowanym jako junior mnie dobija, bo tutaj zbudowalem juz jakis respekt i mnie znaja, poklada sie we mnie jakies nadzieje.

Co myslicie? Czy firma wali sie na leb i powinienem tez wyskoczyc z tej tonacej tratwy? Czy traktowac to jako szanse na awans lub podwyzke pozostajac ?
  • 16
@Chytrylis Trudno powiedzieć, zależy jakie to korpo. Niektóre potrzebują roku żeby zatwierdzić 5 procent podwyżki, inne z kolei dają szefom działów sporo autonomii, wtedy idzie szybko.
@Chytrylis: Mozesz ich poszantazowac o wieksze (duzo, nie jakies kilka %) podwyzki jak maja srodki (a powinni miec jak im tyle ludzi spadlo z payroll'a) ale bedzie to sie wiazalo z wieksza odpowiedzialnoscia (a polowe podwyzki i tak ukradnie hmrc na "biednych i potrzebujacych";). Pytanie czy sie wszystko nie zawali zanim sie zdazysz ewakuowac w przyszlosci, osobiscie cenie sobie bardzie swiety spokoj niz wiecej £....
@Chytrylis: Szukasz pracy. Jak znajdziesz to bierzesz ta wiadomość, idziesz do obecnego szefa i dyktujesz warunki. Awans i podwyżka albo nara. Sama walka nic nie da. Poklepią Cię po plecach i tyle.

Jak chcesz być fair, to możesz mu od razu powiedzieć ze szukasz pracy. I tak w UK nic Ci za ta wiadomość nie zrobią. Nie mogą Cię blokować.
@Chytrylis: Ja bym to potraktowała jako szansę na wskoczenie na wyższe o kilka leveli stanowisko w innej firmie za jakiś czas. Możesz oczywiście iść po podwyżkę w obecnym miejscu ale według mnie największym plusem jest to że możesz wziąć na siebie robotę kilku ludzi i nauczyć się wszystkiego popełniając błędy za które nikt cię nie ukarze.
@Chytrylis: Opowiem Ci akcje z dzis. Troche po 15 szef wyslal maila do wszystkich, ze na takich to a takich targach wystawia sie taka to i taka firma, w zwiazku z tym powinnismy zewrzec poslady i wystawic sie z czyms lepszym. Ja, bedac wzglednie nowy w mojej firmie (niecaly rok), pytam sie ludzi co to w ogole za firma? Dowiaduje sie, ze to firma zalozona przez bylych pracownikow mojej obecnej firmy
@Chytrylis
Spokojnie, nikt nie zrzuci odpowiedzialności na ciebie, bo ostatecznie to i tak managerowi spadnie głowa jak się coś posypie.

Nie patrz na kolegów. U mnie w firmie najmądrzejsze osoby jakie znam, to te, które same musiały ogarnąć temat. Bierz na siebie co możesz, a w międzyczasie pochodź na rozmowy. Jak przyjdzie czas podwyżek, to dobrze mieć dwa argumenty:
a) performance
b) zainteresowanie twoją osobą z innej firmy.