Wpis z mikrobloga

Kupiłem w kwietniu mieszkanie pod siebie: Lublin Czechów, rynek wtórny, blok z 2006, 94m2, 6382 za m2, komórka lokatorska 4m2 już w cenie, 2 miejsca garażowe za 50k, 20% wkładu własnego. Stan dobry, tylko do odmalowania.

Stałe stopy procentowe na 5 lat - 3.2%.

W tym samym czasie mogłem kupić z pierwotnego za 8k za m2, blok, który zostanie oddany za 2 lata, ale z wpłatą całości kwoty po roku i ubezpieczeniem pomostowym przez ten czas.
Do tego jak poszedłem do developera zadać kilka pytań to zastałem buca, który wywyższał się i obrażał mnie całe spotkanie.
Serio nie wiem kto w Lublinie kupuje z pierwotnego.

#nieruchomosci
  • 6
Niby tak, ale:
- kupujesz kota w worku (ostateczny wygląd zobaczysz za 2 lata) - umowa nie zobowiazuje developera by budynek wyglądał dokładnie jak na wizualizacji
- płacisz transze nie liniowo, tylko całość kwoty rok przed oddaniem
- pomostowe cały okres budowy
- dostajesz stan surowy i nie masz opcji wprowadzić się szybko, doliczyć trzeba kilka miesięcy po oddaniu budynku oraz nie masz możliwości zaplanować sobie generalnego remontu w czasie
- działka
@ignus: Gdyby w Warszawie była taka opcja to też bym wybrał wtórny. Niestety tutaj ceny wtórnego z lat 2000+ były oderwane od rzeczywistości a dostępnośc słaba kiedy kupowałem.
@iroos niestety o jednym, bo w Lublinie była doslownie jedna inwestycja o interesującej mnie lokalizacji i większych metrażach (>80m). Ale też chętnie usłyszę, że ktoś poleca jakiegoś developera bo podchodzi bardzo po ludzku do klientów (umowa, transze jakieś udogodnienia dla przyszłych mieszkańców)

@koszyk2 Warszawa to inna bajka i rozumiem, że przy cenach z wtórnego ktoś może woleć pierwotny i czekać.
@ignus: Moja dziewczyna kupowała z pierwotnego w Lubline i rzeczywiście ma raczej złe doświadczenie. Najpierw miała umowę rezerwacyjną ( bezpłatną ) w trakcie , której podniesli ceny. Potem chcieli zmienić jej miejsce parkingowe bo "było za dobre do tak małego mieszkania ". Tutaj na szczęście udało się wykłucić. Ostatecznie dev spóźnił się z oddaniem mieszkania w czasie o 2 miesiące. Na szczęście przy odebraniu okazało się ,że co do jakości nie