Wpis z mikrobloga

Jak myślicie, że nic już Was nie zdziwi w działaniu polskich deweloperków, to grubo się mylicie( ͡° ͜ʖ ͡°)
Gwarantuje wam, że wrocławskie #jagodno to będzie niedługo wręcz ikona patodeweloperki i będą o nim mówić za granicą.
Wzdłuż ulicy Buforowej od strony Wojszyc, wręcz na środku pola (można zobaczyć na street view widok sprzed 2 lat), od niedawna deweloperzy zaczęli budować bloki. I to w tempie ekspresowym. Serio, mieszkałem tam pół roku a od tego czasu budowę zaczęły 3 nowe osiedla. Kolejne 2 stoją puste i pewnie zaraz będą do oddania. Na moje oko około 50% obecnej zabudowy powstało w przeciągu może roku-dwóch.

Wszystko byłoby spoko gdyby nie to, że:
1. ulica Buforowa jest jedną z dróg dojazdowych do Wrocławia
2. już w momencie gdy istniało tylko "stare" Jagodno od strony Brochowa, ulica ta była często zakorkowana
3. aktualnie na wszystkich osiedlach "nowego" Jagodna zamieszkałe jest może 20% mieszkań - większość bloków jest jeszcze nie oddana i stoi pusta, kolejne dopiero budują, a na ul Kopycińskiego już stawiają fundamenty do nowych dwóch.

Gdyby tego było mało, to na ten moment przy tak małym procencie zamieszkania, ulica Buforowa (zaznaczę, że to jedyna dojazdowa do tych osiedli) jest już w godzinach porannych i wieczornych wręcz nieprzejezdna. Ostatnio podróż 5km zajęła mi godzinę.

ALE TO JESZCZE NIE WSZYSTKO( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)

Jagodno to też totalny brak jakichkolwiek terenów zielonych, jakiejkolwiek infrastruktury, lokali użytkowych itp. Tylko bloki wyglądające jak kopiuj-wklej w paintcie. Jak to słusznie zauważył mój znajomy, definicja "nowoczesne getto" pasuje tu idealnie.

Do tego ceny tych mieszkań wzrastają w ekspresowym tempie, a janusze kredutyjące się na 30 lat kupują je jak posrani.

Tak jak jeszcze zrozumiem zakup mieszkania w takiej okolicy jako "sypialni", tak nie pojmę ludzi którzy pośród takich średniej urody bloków kupują BLIŹNIAKI, bo takie też tu są XDD Oczywiście bliźniaki nie z jakąś trawą dla ciot, tylko z betonowym ogródkiem pośrodku niczego

Jak wprowadzi się tam przynajmniej połowa osób które kupiły mieszkania, to nastąpi taki paraliż komunikacyjny, że będą to pokazywać w TV. A co najlepsze - nie ma fizycznej możliwości rozluźnienia ruchu w tej okolicy. Nawet gdyby połączyć Jagodno z już zakorkowanymi Wojszycami, to paraliż dalej by trwał.
  • 13
@poteznydunczyk750:

Rozumiem, że to nie jest dzielnica idealna do mieszkania ale uwielbiam to jak ludzie próbują wszystko wyolbrzymiać xD

1. Korki są w całym Wrocławiu, a twój post brzmi jakby tylko Jagodno było wiecznie zakorkowane, a jak już z niego wyjedziesz to już cud i miód.

2. Na środku buforowej jest miejsce na jakąś dodatkową infrastrukturę, niekoniecznie musi to być tramwaj.

3. Skąd te dane o 20% zamieszkałych mieszkań? Bo jeśli
@Murasame: 1. cały Wrocław jest zakorkowany, ale na Jagodnie już w tym momencie jest najgorzej
2. ok spoko, tyle ze co da ci tramwaj jak średnio na jedno zamieszkałe mieszkanie przypada minimum jedno auto? szczególnie w takiej dzielnicy
3. auta blokujące drogi i rozjezdzajace trawniki to w większości robotnicy dojeżdżający na budowy, a uwierz mi ze mialem widok z okna na dwie budowy i kręciło się ich dość sporo. mieszkańcy maja
@poteznydunczyk750: Całkiem niedaleko jest Lidl a z drugiej strony Rossman. I to co jest minusem tego osiedla jest też jakąś nadzieją na przyszłość. To jest bardzo nowa zabudowa i w najbliższym czasie mogą tam powstać następne sklepy i usługi.
@poteznydunczyk750: Wszystko ma swoje zalety i wady. Dzięki temu, że teraz te osiedle nie jest aż tak atrakcyjne, można było kupić mieszkania w akceptowalnej cenie i liczyć na to, że za kilka lat pobudują się sklepy i usługi, choć niestety w ostatnich miesiącach ceny skoczyły tak, że już nawet na Jagodnie ceny są kosmiczne. Gdybyś na starcie miał tam tramwaj albo super dojazd autobusem + Kauflanda i Lidla pod nosem, to
@poteznydunczyk750: No i ja też może troche bardziej optymistycznie patrzę na to osiedle, bo nawet niektóre jego minusy dla mnie są zaletami, to zależy od konkretnego człowieka. Ja pracują zdalnie i dodatkowo do rodziny jadę właśnie od tej strony Wrocławia, więc jadąc gdzieś na weekend nie muszę przejeżdżać przez Wrocław, korki itd.

Dodatkowo ja lubię takie obrzeża, gdzie niby to jest miasto ale jednak tuż obok masz pola, trochę lasu, domki
@Murasame: jak pracujesz zdalnie to ok. miej na uwadze ze większość osób kupujących mieszkania na takich osiedlach, wprowadza się tu np. z dziećmi które trzeba zawieźć do przedszkola/żłobka/szkoły i i tak z rana wyruszają. co do pracy zdalnej - niestety jesteś w mniejszości, większość lata codziennie do biura w korpo od 8 do 16.
ja mialem z okna widok na pole i ładne zachody póki ostatnie miesiące nie zaczęły się dwie
może w przyszłości tak. aktualnie koło 16 dojazd z oś Komedy do Lidla to 20 min w korku minimum


@poteznydunczyk750: tyle wyjazd z osiedla Ci zajmuje? Mieszkam po drugiej stronie Buforowej i 2-3 razy w tygodniu zajmuję się transportem dzieci do i z przedszkola. Trasa przez nową Buforową: ani rano, ani popołudniu nie osiągam takich czasów. U mnie największe korki są na dojeździe do nowej Buforowej, ale jak już wbiję, to
@satba: to tez o tym mówię. jak zasiedla się ludzie na nowych osiedlach to będzie paraliż. serio. spójrz na przykład buforowej 89 od vatage development. ponad 50 mieszkań na blok, 4 budynki, do każdego mieszkania przylegle 2 miejsca postojowe. Zakładając ze 2/3 mieszkańców ma samochody (w przybliżeniu, ale dość realne warunki) i uwzględniając jedno auto na domostwo (co i tak jest zaniżone) to wypada 130 samochodów. Z tego powiedzmy polowa, 65
@poteznydunczyk750: Ja mieszkałam na Partynicach i szczerze nie wierze że gdziekolwiek są gorsze korki niż na Zwycięskiej. Znajomi z pracy dojeżdżający z Psiego Pola nie raz do pracy w ogóle nie dojechali jak był wypadek na moście. Wrocław komunikacyjnie ogólnie jest w dupie. Tramwaje wiecznie stoją, autobusy nie przyjeżdzają albo jeżdżą w nich żule. O reszcie na temat Jagodna się nie wypowiem ale brzmisz jak ktoś kto spóźnił się z kupnem
@Lala-Sassy: Na Jagodnie w porównaniu do zwycięskiej to się frunie xD
Ja dojeżdżam z zernik wrocławskich do roboty na poswietnym i muszę wyjeżdżać o 6:20, bo potem jadę jak debil bita godzinę.
Na szczęście tylko do końca roku bo później wchodzę na zdalny + delegacje.