Wpis z mikrobloga

@bania656: ja pożyczyłem sąsiadowi drzwi w drzwi książkę metro, sam zacząłem czytać kiedyś, ale mi nie podeszło. Parę lat później stwierdziłem, że może jednak się do niej przekonam, ale nie przekonałem się żeby iść do niego i ją odzyskać. I tak leży u niego z 10 lat już.
  • Odpowiedz