Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Ksebki: @Devilos: @vieniasn: w większości aut zmniejszyli bak, bo i ludzie nawet tego nie zauważyli. Po za tym co nowsze auto to mniejsze spalanie - kiedyś diesel średnio na 1000km potrzebował z 60/65l bak, dzisiaj 48-50 to standard i też tyle kilometrów zrobi. Co prawda, durny trend jak cholera, ale nie śmiejmy się za wczasu. Ja osobiście jestem pewien że za kilka lat baki będą miały standardowo z 40l
  • Odpowiedz
@bruhh: ale po co zmniejszają? brakuje miejsca zeby upchnąć inne bajery? przeciez to by byla super sprawa mieć duzy zbiornik i spalanie jak w obecnych autach
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Devilos: mniejszy bak = mniej materiału do produkcji baku = mniejsze koszty = policz to razy milion wyprodukowanych sztuk. Tam nawet 10 centów oszczędności na pewnym elemencie robi wielką różnicę. Dzisiejsze auta tworzą księgowi, nie inżynierowie.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vieniasn: oczywiście, że można wybrać większy bak, ale spójrz na to z tej strony że standardowo załóżmy jest 40l a większy bak to jakiś dodatkowy koszt który kasuje producent. Tak czy siak wychodzą bardziej na plus. Jakby dali większy 60 litrowy bak jako standard a nie opcje to by nie zarobili dodatkowej kasy. A tak to ktokolwiek to wybierze może się czuć kimś lepszym, mając dodatkową opcję "premium".
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vieniasn: a te oszczędności liczone w milionach na mniejszym baku i tak się opłacają nawet jak większy bak jest np za darmo jako opcja.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@vieniasn: niby też tam coś ma to z wagą wspólnego, ale w ogólnym rozrachunku chodzi tylko i wyłącznie o kasę. Czyli jak sprzedać coś drożej, przy okazji uszczuplając samo auto.
  • Odpowiedz
@vieniasn: możliwe, że to dwie pieczenie na jednym ogniu. Większy bak wymaga dopłaty. Np VW oferował samochody w "dobrej" cenie tylko bez wymaganego wyposażenia w UE i trzeba było do niego dopłacić by zamówić auto ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz