[Geralt678]

Jednym z najczęstszym argumentem który słyszę gdy mówię że laski lecą na wygląd żadne sztuczki gadka charakter nie ma znaczenia to pada argument ,, widzę wiele ładnych lasek z brzydkimi gościami,, ale, gdzie są te ładne laski z brzydkimi?. Z tego co widzę ci brzydcy mają przeciętne laski takie 5/10 nie widziałem nigdy laski 8/10 z gościem 4/10 jeśli jest, takie zjawisko to nie zdarza się to często (jeśli wogóle) laski 9/10 (najczęściej studentki). zlewaja Przegrywów a są z Chadami nie z mirkami jebiacymi na magazynie/budowie. Wiem bo sam nieraz zostałem odrzucony przez, wygląd mimo gadki gdy, laska poprosiła o zdj to ghosting rzeczywistość wygląda inaczej bomerzy normiki nie chcą przyjść do wiadomości tego i spermią piszą zapisują się na rady PUA i gówno z tego.
#blackpill #tinder #p0lka # Przegryw

[scriptkitty]

@purystkaod6bolesci: Nie mam pretensji że ktoś ładny mnie nie chce, jestem tylko smutny, że takie geny wylosowałem przez co nigdy nie będę szczęśliwy.

[rakastankielia]

@aniol_nie_kobieta: to ciekawe, bo ja szukam stałego związku, nie interesuje mnie przelotna znajomość, a jakoś żadna mnie nie chce. A brzydki nie jestem, parę nieznajomych kobiet mi to napisało.

[p.....i]

@scriptkitty: Definicją szczęścia jest związek? Chyba według romansideł. ( ͡° ͜ʖ ͡°)

[scriptkitty]

@purystkaod6bolesci: Jak nie masz pieniędzy to chcesz mieć pieniądze, jak nie masz wiedzy to chcesz być mądry, jak jesteś brzydki to chcesz być atrakcyjny.

Jeśli wszystkie partnerki traktują cię jako creepa tylko przez wygląd i jesteś skazany na samotność to jak możesz myśleć o czymś innym niż o miłości?

Najedzony głodnego nie zrozumie.

Pieniądze i wiedzę da się zdobyć. Jak się urodzisz brzydki to masz przegrane i już.

[p.....i]

@scriptkitty: No nie do końca. Możesz pozycją społeczną to nadrobić. Brutalne, ale prawdziwe.

[scriptkitty]

@purystkaod6bolesci: Pozycją społeczną możesz zdobyć conajwyżej golddigerkę, nie miłość.

[P.....r]

@scriptkitty: @purystkaod6bolesci: wyglądem tez nie zdobędziesz miłości , prawdziwa miłosć to coś totalnie bezinteresowanego nie ważne jaki masz wygląd , pozycje czy cokolwiek to poprostu kochanie innej instoty nie ważne co dlatego nie ma czegoś takiego jak miłość pomiędzy ludzmi bo jest to zawsze w jaki kolwiek sposób zależne

[p.....i]

@scriptkitty: Miłość ogólnie ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach, bez względu na wygląd i inne czynniki.

[p.....i]

@PsykoSmurfer: No to wychodzi, że prawdziwa miłość może być tylko ta matki do dziecka.

[aniol_nie_kobieta]

@rakastankielia: Właśnie o tym mówię, że bycie niebrzydkim, atrakcyjnym nie jest aż tak wiele warte, jeśli w parze nie idzie charakter. Nie zrozum mnie źle, wcale nie mówię, że z twoim charakterem coś jest nie tak, ale odnoszę się do wpisu, w którym poruszyłeś tylko kwestię wyglądu. Poza tym jest jeszcze coś takiego jak dopasowanie, czasami ktoś ma wygląd, poczucie humoru, wartości, a mimo to nie może trafić na drugą, podobną

[scriptkitty]

Miłość ogólnie ciężko znaleźć w dzisiejszych czasach, bez względu na wygląd i inne czynniki.

@purystkaod6bolesci: Może i ładnym trudno, dla brzydkich to w praktyce niemożliwe

[rakastankielia]

@aniol_nie_kobieta: no tylko rzecz w tym, że kobiety nie znają mojego charakteru i nie chcą go poznać, bo bycie niebrzydkim to za mało, trzeba być przystojnym.

[Geralt678]

@purystkaod6bolesci: czyli wygląd liczy się mając gadkę nic ci to nie da właśnie potwierdziłeś to co napisałem.

[scriptkitty]

dlatego nie ma czegoś takiego jak miłość pomiędzy ludzmi bo jest to zawsze w jaki kolwiek sposób zależne

@PsykoSmurfer: Może i tak, ale pomiędzy miłością a byciem zawsze samotnym jest jednak spora przestrzeń. Dla kogoś brzydkiego również bycie pociągającym dla kogokolwiek kto mu się podoba jest niemożliwe.

Ja przez to czuję się śmieciem mimo tego, że mam dobre wykształcenie, pracę, majątek. Tyle razy byłem odrzucany, nigdy nie miałem żadnych sukcesów związanych

[aniol_nie_kobieta]

@rakastankielia: No to odnosząc się teraz do ciebie trzeba poruszyć 2 rzeczy. Pierwsze: są różne gusta, nie ma jednego schematu, który mówi, że przystojny jest tylko facet z jakąś tam szczęką, brodą, itd. Są kobiety, które się takimi facetami zachwycają oraz takie, którym nie podobają się mężczyźni-barbie. Drugie: Nie wiem na jakie kobiety trafiasz i nie mówię, że tych płytko-myślących wcale nie ma. Ale albo masz tak dużego pecha albo zbyt

[rakastankielia]

@aniol_nie_kobieta: no ok, ale w takim razie gdzie mam szukać tych normalnych? Próbowałem chyba wszystkiego...

[aniol_nie_kobieta]

@rakastankielia: Nie wiem, czy jestem dobrą osobą do doradzania, gdzie szukać, ale ze swojego doświadczenia mogę powiedzieć, że czasami można z kimś fajnie porozmawiać na forach, czy grupach tematycznych np. dotyczących zainteresowań. Portale randkowe to w większości ściek, chociaż pewnie i tam można znaleźć jakąś perełkę. Jeśli mogę coś od siebie podpowiedzieć to nie nastawiaj się od razu na wielką miłość. Moim zdaniem normalne kobiety lubią stopniowe budowanie relacji, rozmowę, poznanie

[rakastankielia]

@aniol_nie_kobieta: ale ja właśnie o realne życie pytam... na grupach tematycznych już jestem i nic to nie daje.

Oczywiście, że nie wszystko naraz, na początek wystarczy zwykła znajomość, jak związku z tego nie będzie, to też ok.

[aniol_nie_kobieta]

@rakastankielia: Z tego co piszesz można wnioskować, że podejście masz dobre, więc jestem przekonana, że wreszcie uda Ci się poznać kogoś odpowiedniego. Jeśli chodzi o realne życie to pełno jest miejsc: praca/szkoła, kawiarnie, miejsca uczęszczane jak parki, galerie handlowe, kluby, dyskoteki (tu chyba najłatwiej i nie trzeba aż tyle odwagi, tylko z jakością może być różnie, ale nie generalizujmy), koncerty, wydarzenia sportowe, wycieczki zorganizowane, itd.

[rakastankielia]

@aniol_nie_kobieta: obecnie dorabiam, ale w pracy nie mam nikogo w swoim wieku, w szkole nigdy nie udało mi się nikogo poznać, w kawiarni raczej nie zagadam do obcej kobiety, zresztą teraz już kobiety nie chcą być zagadywane przez obcych mężczyzn... Na koncert sam nie chcę jechać, na dyskotekę też nie. Może ta wycieczka, ale teraz mało kto jeździ z biurem podróży, większość młodych sama sobie organizuje wyjazdy...