Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Ratelmidozer: nosiłem łańcuszek z medalikiem, który dostałem od babci za dzieciaka, jeszcze kilka lat po tym jak ostatni raz bylem w kościele, a jedyny związek z tą organizacja to sprawy administracyjne.

Równie dobrze ten krzyżyk mógł się wysunąć i nie jest wyjęty intencjonalnie ¯\_(ツ)_/¯
@Ratelmidozer to jest akurat typowa taktyka procesowa. Zachowanie obliczone na osiągnięcie łagodniejszej kary - w tym przypadku uniknięcia dożywocia. Mało skuteczna taktyka, ale osoba w takim położeniu chwyta się każdego ruchu. Jak nie wyjdzie gra w niepoczytalność lub afekt, to zawsze zaczyna się śpiewka o nawróceniu, szczerym żalu i poprawie w przyszłości. Łańcuszek czy różaniec w ręku ma uwiarygodnić taką legendę.
@BajerOp: Nie wiem czy posiadasz pdostawy logicznego myślenia, ale to taki symbol jest. Człowiek człowiekowi zgotował niejedno cierpienie i zawsze tak będzie. Skąd powód obwiniania Boga o nie jego grzechy?