Wpis z mikrobloga

Kiedyś odpuściłem oglądanie #sonsofanarchy po 2 sezonach, ale zmusiłem się do powrotu. Z jednej strony niby spoko, ale z drugiej to wałkowanie jednego schematu przez 7 sezonów zmieniając tylko postacie.

- nowy czarny charakter
- układ / wojna z nim
- śmierć bliskiego, zdrada drugiego gangu,
- konieczne kłamstwa pomiędzy głównymi postaciami co by wynikłī z tego nieporozumienia
- obowiązkowy odwet
- wszystko się sypie
- 'Odpuszczamy i przechodzimy na legal'
- 'Ostatnia prosta, prawie się udało'
- Śmierć kolejnego członka gangu, cały plan w #!$%@?, kolejny sezon wszystko od początku.

I tak w kółko. Mam wrażenie, że przy 3 sezonie skończyły się już całkowicie pomysły. Muzyka trochę ratuje ten serial.

#soa #netflix #serial
  • 2