Wpis z mikrobloga

Dobra, bo mnie krew zaleje. Miałem kiedyś #zabbix na serwerze standalone. Baza, serwer, agent - wszystko chodziło. Teraz próbuję sobie w domu postawić i wszystko rozdupczyli na osobne obrazy #docker

Mam serwer mysql na hoście, czysty bare metal, działa. Mam contener "zabbix-server-mysql", wszystko chodzi. Łączy się do bazy, w bazie ze 40 wątków wisi, logi czyste, status full duper okej.
Drugi kontener to "zabbix-web-nginx-mysql". Wszystko chodzi, wyświetlają się panele, działa połączenie do bazy, działa ping do serwera (dodałem czujkę). Ale cały czas jest status "zabbix server is not running".

Ponoć trzeba uruchomić jakiś kontener trzeci "zabbix-agent" i go zlinkować z kontenerem "zabbix-server". I tu zaczynają się dla mnie schody z #docker, bo nigdy tego nie robiłem i tego nie rozumiem. Co to jest to linkowanie? Czemu one nie mogą gadać po sieci? To jest jakiś kontener wewnątrz innego kontenera?

Dodatkowo - ponoć linkowanie jest już na wymarciu i Docker ma to usunąć z obsługi, więc jak to ogarnąć inaczej?
Korzystam z Portainer jakby coś (co też jest dla mnie nowością).

Wiem, że mogę se to wszystko postawić na hoście, poinstalować jedno obok drugiego, ale irytuje mnie, że tego nie potrafię skumać. Robił ktoś taki zestaw (zabbix), albo jak ogarniać to "linkowanie dla opornych" (z którego ponoć nie powinno się korzystać?)

#it #serwerownia #wirtualizacja
  • 10
@mmichal: działa, bo odpalenie samego kontenera serwera powoduje powstanie wątków w bazie (show processlist). Dodatkowo rozgościł się tabelami na pustej bazie i je wypełnia (np. tabela "history"). Nie wiem czym bo same numeryczne wpisy, ale wierszy przybywa.
Połączenie na port 10050,10051 - da się stelnetować, wyskakuje całe hello, ale zamyka się po ok. 2 sekundach. Czyli nie firewall i COŚ tam jest.
@RRybak: jak kontener z zabbix-web-mysql łączy się do tej samej bazy co zabbix-server-mysql to musi pokazać że jest ok po chwili (do 1 minuty max) Co ma w logach zabbix-server? jest ze rozpoznał wersję bazy itp?
@mmichal: zrestartowałem kontener serwera, jedyne co tu jest z bazą, to:

8:20211011:210312.948 current database version (mandatory/optional): 05000000/05000004
8:20211011:210312.948 required mandatory version: 05000000
8:20211011:210312.967 server #0 started [main process]
154:20211011:210312.968 server #1 started [configuration syncer #1]
155:20211011:210313.073 server #2 started [alert manager #1]

a potem seria 30 serwerów, że wystartowały. Po godzinie pojawiają się, że "house keeper" usunął 0 zdarzeń (no bo nie ma czego). Ale chodzi.
@mmichal: to teraz news. Od strony kontenera "www" zmieniam adres agenta "Zabbix Server" na "dupa1234, port 10050".
Po 3 minutach na serwerze w logach wyskakuje:

189:20211011:212001.290 fping failed: dupa1234: Name or service not known
Czyli i jedno i drugie widzą bazę, widzą swoje wpisy, ale za cholerę nie wiem czemu nie widzą siebie nawzajem.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@RRybak: nie ma jakiegoś gotowego Docker Compose?

Z tym linkowaniem to może chodzi o wewnętrzne sieci Dockerowe? Można utworzyć sieć Dockerową, podpiąć do kontenerów i one się komunikują po tej sieci. W Docker Compose może to być już gotowe zrobione. Ale nie wiem czy o to chodzi.
@RRybak: źle CI napisałem to działa inaczej. Instancja WWW musi mieć dostęp BEZPOŚREDNI do serwera. Szuka go po IP wpisanym w konfigu (dla centosa: /etc/zabbix/web/zabbix.conf.php)

$ZBX_SERVER
$ZBX_SERVER_PORT

Nie potrzebują do tego bazy danych w ogóle.
@mk321: @linuksozerca: @mmichal: dżisas krajst... możecie mnie oklepać klapkami po głowie.
Zacząłem przepisywać jeszcze raz envy, przez kopiowanie ich do notatnika. W adresie ZBX_SERVER_HOST miałem dwie kropki po 192..168.0.66 . Te dwie kropki były niewidoczne w GUI portainera przez lichą czcionkę. W notatniku od razu to wyszło.
Masakra - sorki, za kłopot - dzięki za podpowiedzi! (mimo wszystko upewniliście mnie, że to nie jest czarna magia i powinno po