Wpis z mikrobloga

@Wirtuoz: no nie wiem skąd jesteś :P ale każdy dobry, zwykle dawałem relaksacyjne, ale ile można, więc potem kupowałem jakieś bajery, a to czekoladowy, a to gorące kamienie, a to inne szamaństwo. W sumie zawsze sprowadza się to do jednego, ładnie pachnie i ją masują. Musisz zobaczyć ofertę dobrego salonu masażu i wybrać coś wedle swojej kieszeni
  • Odpowiedz
@Wirtuoz: zrób tak, żeby było wygodniej, a kupon nie przepadł przez brak czasu na dojazd xD i potem przypilnuj, by go zrealizowała jak najszybciej, a nie na wariata za rok, jak będzie zbliżał się termin ważności.
no i oczywiście, gdzie będzie lepsza oferta :P
  • Odpowiedz
@Wirtuoz Co do masażu, upewnij się że różowa lubi takie formy relaksu. Rok temu też wpadłem na ten pomysł dla swojej i niestety nie był to udany prezent, bo strasznie się krępowala leżąc prawie nago w salonie. Więcej stresu niż relaksu ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@Precypitat: @Activnoiz: @bellazi: @Voxeelz2214: @raphau:

Okazało się, że masaż to był strzał w dziesiątkę. Był to masa tym masłem shea, godzinny, pół h klasyczny, a pół relaksacyjny. Podobno najlepsze co ją spotkało xd dziewczyna ją masowała jak coś, chociaż mi to różnicy by nie robiło. Dzięki za pomoc.
  • Odpowiedz