Wpis z mikrobloga

Wiem ze 90% moich problemow by zniknelo gdybym mial dziewczyne i jednego chociaz kolege. To sie da wyczuc ze to wlasnie samotnosc czlowieka r---------a.
#przegryw
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@babagolawesola: smiesza mnie tskie normickie posty. To jak masz i tak bardzo jest to gorsze od nieposiadania to zostaw ich w cholere. Ale oczywiscie ze trgo nie zrobisz bo tak nie jest. Ja jestem jak glodny ktory nie ma co kesc. Ty jestes ten ktory ma co jesc i mowi glodnemu ze jedzenie wcale nie jest takie super co czasami ma sie uczucie pelnosci albo niestrawnosc. Typowy normicki gaslighting.
  • Odpowiedz
@Lordani66: Głupie pytanie, ale dlaczego mając szereg problemów psychicznych i fizycznych chciałbyś mieć różowa lub kolegę? Twoje problemy nie znikną w magiczny sposób a Ty nie odmienisz swojego życia ot tak.
  • Odpowiedz
@Pneumnokok: wiem ze depresja mi zniknie a wtedy mi sie bedzie chcialo dazyc do naprawy wszystkiego innego. Wiem, czuje to w srodku czego mi najbardziej brak w zyciu. Chyba nie twierdzisz ze kazdy czlowiek ma te same wartosci, pragnienia i potrzeby lub ze ty wiesz czego mi potrzeba?

Dlaczego jest taka ogolna tendencja do wmawiania komus ze nie potrzebuje milosci i bliskosci? Nie ma tego jak ktos mowi o posiadaniu
  • Odpowiedz
@Lordani66: Pierw trzeba odnaleźć troszkę siebie w taki sposób żeby nowo poznaną osobę nie trudzić swoim życiem. Problemy które wydają nam się najtrudniejsze czasami można rozwiązać w łatwy sposób lub po prostu próbować swoich sił w ogarnięciu ich.
  • Odpowiedz
@Pneumnokok: i niby kiedy mozna powiedziec "okej mam juz wystarczajaco malo problemow zeby z kims byc"? Jest jakas skala? Jakos sie to mierzy? Wazy? Mi nie bedzie przeszkadzalo jak druga osoba bedzie miala problemy tej samej natury co ja.
  • Odpowiedz
@Pneumnokok: ALe ja nie chce obarczec nikogo moimi problemamy. Samo posiadanie (wiem to zle slowo ale whatever) kogos bliskiego automatycznie rozwiazuje problemy. Ponownie - jak ktos jest glodny to ma nie szukac jedzenia? Bo jedzenia moze otruć albo sprawic ze bedzie przejedzony? Zawsze sa jakies problemy ale sa mniejsze i wieksze. Nie wiem czemu probujesz na sile mi wmowic czego ja potrzebuje a czego nie. I tak nie zmienisz mojego
  • Odpowiedz
@Pneumnokok: Pracuje z domu i nikogo nie znam. Przez internet mnie zadna nie chce a jak juz dojdzie do spotkań to może dwa-trzy i koniec znajomości. Nie potrafie znalezc kogokolwiek. Nikt sie mna nie interesuje.
  • Odpowiedz