[t.....e]

Pokolenie młodych nie zakłada rodzin bo nie mają szans na miejsce do życia. Za niedługi czas będzie to problem narastający. Rząd rozpasł fliperstwo, a to nie oni wnoszą do społeczności wartości dodatnie tylko rodziny. Brak regulacji dzikiego rynku nieruchomości będzie zapalnikiem wielkiej katastrofy. W niemczech gdzie jestem nie #!$%@?ą się ze złodziejami nieruchomości.
#demografia #nieruchomosci #ekonomia

[saviola7]

@torpedanakursie: Akurat dziki rynek nieruchomości jest regulowany. Osoby zarabiające z wynajmu płacą małe podatki, osoby pracujące na UoP oddają ponad 60% w podatkach.

[vieniasn]

@torpedanakursie mieszkanie prawem nie towarem

[w.....z]

@torpedanakursie: za to flipperzy wnoszą do budżetu wpływy z vat - dzięki czemu można walić propagande o uszczelnieniu systemu podatkowego, mafiach vatowskich i wystarczy nie kraść ( ͡° ͜ʖ ͡°)

temu rządowi flipperzy są na ręke, ale jego nie interesuje nic poza władzą samą w sobie

[Miniu30]

@torpedanakursie: mieszkania nie maja tak wielkiego wplywu na dzietnosc jak ci sie zdaje.

[Bajo-Jajo]

@torpedanakursie: sluchalem debaty w sejmie i poza hektolitrami wazeliny jaki to rzad jest zajebisty sam pomysl domow do 70 jest fajny bo ucina czesc wladzy urzedniczej
w skrocie wyglada to tak ze rzad opracuje kilka modeli domow na podstawie ktorych mozna sie budowac
nie bedzie wymagany etatowy kierownik budowy ale wtedy inwestor musi podpisac pelna odpowiedzialnosc
jesli w promieniu 200m istnieje budynek mieszkalny to z automatu przyznaje sie prawo do budowy,

[deptacz_gnoju]

gmina ma obowiazek doprowadzic kanalizacje prad i gaz do posesji

@Bajo-Jajo: typowe, #!$%@?ć samorządom nowychb obowiązków nie dając na to ani złotówki.

[luki201]

@Miniu30: nie ma to jak dzieci wychowywać pod mostem albo wydając połowę dochodu na raty i utrzymanie mieszkania przez kolejne 30 lat i modlić się, żeby zdrowie dopisało..

[marcinpodlas8]

@Miniu30: zapomniałeś dodać xD na końcu.

[Miniu30]

@luki201: @marcinpodlas8: nie posiadanie wlasnego mieszkania to nie oznacza od razu bezdomnosci. Gdyby bylo jak sadzicie to nie bylo by zalamania dzietnosci w latach 70 w PRL , ani np w Szwecji po gigantycznym programie budowlanym czy w ZSRR w tym samym czasie po Chruszczowkach oraz generalnie w Europie - ale tak sie stalo. Mozecie tez sobie poczytaj jakie warunki mieszkaniowe panowaly przed wojna - gdy byla najwieksza dzietnosc w

[luki201]

@Miniu30: czasy się zmieniły i ludzie nie płodzą się jak króliki jak nie mają warunków i środków. Po wojnie ludzie wprowadzali się do opustoszałych domów czy odbudowywanych budynków w miastach. W latach 80tych było najwięcej mieszkań z przydziału i największa dzietność. Jak ktoś teraz siedzi na wynajmie czy kredycie na 30 lat za 30 mkw to nie dziwne, że nie decyduje się na dzieci. Żyjemy w drogich czasach i nie można

[Miniu30]

@luki201: nie masz pojecia o czym piszesz- po wojnei sytuacja mieszkaniowa byla ciagle tragiczna. W latach 80 odawano mniej mieszkan niz dekade wczesniej ,nie bylo tez najwiekszej dzietnosci po wojnie - bylo lekkie odbicie w srodku stanu wojennego.

[grzegorz-rybak]

@luki201: Jezu... Ale karkołomny wniosek. Wyzbdemograficzny lat 80 sięgał ok roku 1986 a zaczął się dużo wcześniej. Ludzie ci mieli żywność na kartki, stali w kolejkach i mieli pieniądze za które nic nie mogli kupić, a mimo to płodzili się jak króliki. Stan wojenny nie zatrzymał tej tendencji.
Obecnie młodzież ma wygórowane odrealnione oczekiwania, młode dziewczyny to bezmózgie bioroboty, które studiują 10 lat , a potem jak przetetminuja swój okres rozpłodowy

[luki201]

@grzegorz-rybak: w wieku 30 lat to człowiek dopiero osiąga jakiś status i pojawia się zdolność kredytowa. Wcześniej dużo nauki i pracy. Nie każdy ma pomoc rodziny i na start mieszkanie czy wkład własny.