Wpis z mikrobloga

@pieknykwiatuszek:
Pytania z ISTQB dalej się zdarzają. Miałem głównie pytania z SQL (głównie jakieś joiny i pytania o primary key bardzo często) czy API (np. kody błędów, z czego składa się request itd). Dużo pytań o proces, system pracy itd.

Paradoskalnie, pytanie z programowania padają stosunkowo często. Ale jak powiesz, że nie kodzisz to raczej nie padną. Natomiast wiele firm patrzy pod kątem pozyskania manuala, który nauczy się automatyzacji.
  • Odpowiedz
Skoro wymagają np 2 lata doświadczenia to chyba nie pytają o jakieś głupie definicje z istqb tylko bardziej ozmowa o doświadczenie


@pieknykwiatuszek: :D
W korpo mocno się przygotuj na takie pytania. Kilka razy do większych (>500 pracowników, zwykle duzo więcej) firm aplikowałem i mając i 5 lat doświadczenia wciąż dostawałem pytania rodem z ISTQB. W mniejszych firmach to rzadkość, w korpo to norma. Tyle z mojego doświadczenia wynika.
Poza tym SQL,
  • Odpowiedz
@pieknykwiatuszek:
Nie wiem jaka jest norma, ale mogę napisać, o co ja pytam :)

Z pytań ogólnych z zakresu testowania, to lubię pogadać o procesie testowym - mid już to powinien ogarniać. O definicje się nie pytam bezpośrednio, ale zakładam że osoba z dwoma latami expa, to ma słownik 'naumiany', więc w pytania o proces, technikalia, narzędzia wplatam pojęcia. Jeśli ktoś się o to nie potknie, to wiem, że wie o
  • Odpowiedz
Wiem, że zależy od firmy i wymagań


@pieknykwiatuszek: Tu kryje się cała odpowiedź. No może jeszcze trochę tu zależy od osoby przeprowadzającej właściwą rozmowę. Mogą pytać z szablonu o ISTQB, o testy długopisów, zapytania SQL itp. a może też być luźna, miękka rozmowa o projektach w jakich brałeś udział czego się nauczyłeś, jakie napotkałeś problemy itd. Najlepiej się orientować jak to wygląda w konkretnej firmie
  • Odpowiedz