[H.....h]

A co jeśli wam powiem że jest kraj w Europie gdzie kobiety są seksowne, mają urok, pociągłe twarze, nie używają tony makijażu, są rodzinne (kult rodziny), jest względny konserwatyzm, ale również liberalne, wolne, swobodne życie bez niepokojenia się o wszystko. Kraj w którym średnia iq wynosi 103 (w Polsce 98), kraj w którym tylko 8% kobiet ma nadwagę, z czego tylko 3% ma otyłość (Polska 40-50% ma nadwagę, koło 33% jest otyła).
W kraju tym otwartość i życzliwość jest na porządju dziennym, ludzie zagadują się nawzajem, kobiety przejmują inicjatywę.
Tym krajem są Włochy. Macie screena z włoskiego tindera którego miałem przyjemność używać. Kobiety mają tam opisy - sobaczmy Sophie - studentka inżynierii mechanicznej, pasjonuje się F1 i wyścigami. Uwielbia gotować, ma popisowe dania które ci chętnie zaserwuje :)
Ale ma opis. Ile polek na tinderze ma opis? Albo "na hej nie odpisuję" albo link do instagrama. Nic pomiędzy.
Włoszki wiedzą doskonale że związek to gra do jednej bramki, gra drużynowa, w końcu kult rodziny jest tam bardzo silny.
Jaką wadę mają włoszki? A no, są niechętne do podążania za zachodem. Mało która chce rozmawiać po angielsku, najlepiej znać włoski co daje nam same plusy w ich oczach. Jest to również olbrzymia zaleta, bo alternatywek tam się nie uświadczy tak często jak u nas.

Odpowiedzcie teraz mi na pytanie. Jaki sens reprezentując pewien poziom szukać sobie polki jako kobietę? Znam cztery języki obce, mam wyższe wykształcenie, mam sześciopak i jestem inżynierem jeszcze w branży IT. Po co mam harować i biegać za polką, skoro w jej miejsce są wyjątkowo atrakcyjne i sympatyczne włoszki?
#p0lka #wloszki #italia #zwiazki

[smisnykolo]

@zdjeciegipsu: normalne opisy rzadko występują, dosłownie w ilości kilku sztuk na sto profili. Chyba że nazwę konta na insta/snapie traktować jako opis. Albo kilka emotikon. Zamiast zdjęcia przedstawiającego człowieka, wrzucić słonecznik/zwierzę. Zamiast zdjęcia twarzy wrzucić plecy/dupę/nogi. No ludzie niektóre 30 latki nawet nie potrafią zdjęcia wykadrować.