Wpis z mikrobloga

to straszne terrorysty atakujom Wolskę, siepacze Łukaszenki, nieroby i terrorysty, bo każdy imigrant to nierób i terrorysta!!!!

Białystok. Syryjka z hipotermią rozpoznana. Szef jej męża rozsyłał zdjęcie po polskich szpitalach
Młoda obywatelka Syrii przed ponad dwoma tygodniami trafiła do szpitala w Białymstoku z hipotermią po tym, gdy razem z grupą innych migrantów utknęła na bagnach. Służby długo nie mogły ustalić jej tożsamości. Na ślad Syryjki trafił jej mąż pracujący w Niemczech, który z pomocą polskiego szefa rozsyłał zdjęcie do szpitali.
19 września w rozlewisku rzeki Supraśl (woj. podlaskie) przy granicy polsko-białoruskiej utknęło ośmiu migrantów. Było to pięciu mężczyzn oraz trzy kobiety, obywatele Syrii i jeden obywatel Konga - informowała rzeczniczka Straży Granicznej. Służby dowiedziały się o grupie po tym, jak jeden z migrantów zawiadomił je, że utknęli na bagnach, mężczyzna obawiał się o życie swoich współtowarzyszy. Akcja ratunkowa była bardzo skomplikowana i trwała przez kilka godzin. Ostatecznie udało się jednak wyswobodzić wszystkich. Siedem osób trafiło do szpitali.
Przez niemal dwa tygodnie zarówno Straż Graniczna, jak i personel szpitala nie mogły ustalić, kim jest jedna z młodych zatrzymanych kobiet. Była w bardzo ciężkim stanie - do szpitala trafiła w stanie skrajnej hipotermii. Jej temperatura ciała przy przyjęciu wyniosła zaledwie 24,8 stopnia Celsjusza [temperatura poniżej 28 stopni uznawana jest za stan zagrożenia życia - red.]
Po tym, jak młoda Syryjka trafiła do szpitala, jej serce stanęło. Lekarze przez 1,5 godz. walczyli o jej życie. Szanse były dramatycznie niskie. - Ale udało się

Jak opisywał reporter "Faktów" w czasie, kiedy w Polsce nikt nie był w stanie ustalić, kim jest młoda kobieta, w miejscowości Goslar w Niemczech, poszukiwania rozpoczął jej mąż. Sepan Omar pokazał swoje wspólne zdjęcie z ukochaną m.in. polskiemu szefowi firmy, w której pracował.

- Mówię: "nie, trzeba coś z tym zrobić". Od 13 dni nie ma z nią kontaktu, nie śpi po nocach, ma kontakt z rodziną w Syrii. Rodzina dopytuje, co z nią jest w ogóle, czy on był w Polsce, czy ją widział, czy ma ktoś z nią kontakt - powiedział reporterowi Mirosław Mroczek, pracodawca Sepana.

Mężczyźni zaczęli wysyłać zdjęcia kobiet do polskich szpitali. Kasim Chhadh, lekarz z Syrii pracujący w białostockim szpitalu, pokazał je syryjskiej migrantce. Ta natychmiast rozpoznała siebie i zareagowała, przyznając, że to ona, czyli 23-letnia Novin Omar. Sepan przez całą noc jechał z Niemiec do szpitala w Białymstoku. Kiedy zobaczył żonę, ta na jego widok po raz pierwszy się uśmiechnęła
(...)

https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,27645814,bialystok-syryjka-z-hipotermia-rozpoznana-szef-jej-meza-rozsylal.html#s=BoxOpImg3

#bekazprawakow #bekazpisu #bekazkatoli #praca
spere - to straszne terrorysty atakujom Wolskę, siepacze Łukaszenki, nieroby i terror...

źródło: comment_1633330124LStB2N0TMAkckBeVo0SHRE.jpg

Pobierz
  • 77
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Po pierwsze, mąż tej dziewczyny pracuje legalnie w Niemczech. Dlaczego nie ściągnął żony jakimś normalnym sposobem tylko przedzierała się ona przez bagna Europy Wschodniej jak zwierzę? Łączenie rodzin jest dość standardową procedurą. Po co pchać się w łapy przemytników i Białorusinów?


@instalacja: Widać im nie wyszło. Ktoś tu jest ekspertem w tej materii? Nie? No to proponuję przyjąć, że mieli powody. Może przemytnik ich oszukał. (Mało Polaków zostało nabranych na lipne oferty, np. pracy za granicą?)

Po drugie, rozumiem że dziewczyna była nieprzytomna przez jakiś czas, ale potem był z nią kontakt. Czemu nie powiedziała jak się nazywa i że jedzie do
  • Odpowiedz
ale jeśli jej mąż pracuje legalnie w Niemczech to przecież spokojnie mógłby Ją legalnie ściągnąć dla siebie dlaczego ta Kobieta w takim razie łamie prawo ?


@Kyrtkele:
Bo pewnie jej mąż nie pracuje legalnie w Niemczech xD. Ale twój podprogowy przekaz może się nie przebić do niektórych zakutych łbów.
  • Odpowiedz
Jak to możliwe, że na granicy umierają ludzie uciekający przed wojną?


@FoxX21: w samej syrii konflikt jest zawieszony, działania wojenne są głónie na granicy idlib z terenami rządowymi. Ale gdzie lewica ma pojęcie o świecie?
Ale to nie najważniejsze. Robienie z logiki k---y przez lewicę. Gdzie typie jest syria a gdzie europa? a nawet nie europa bo babka nie trafią tam prawodpdobnie z syrii(chociaz możliwe bo rusyc robia jakieś loty
  • Odpowiedz
Widać im nie wyszło. Ktoś tu jest ekspertem w tej materii? Nie? No to proponuję przyjąć, że mieli powody. Może przemytnik ich oszukał. (Mało Polaków zostało nabranych na lipne oferty, np. pracy za granicą?)


@Andreth: typowe p--------o. Nie wyszło. A dlaczego? Jak mieli powody to jakie? Czemu gazety i tym milczą? Jakim to powodem było to że nie zgodzono ściągnąć się małżonki? Może po prostu maż się nawet nie starał? Lewicowe robienie k---y z logiki przez lewicę. Z jakiegoś powodu nie przeszłą sita? To nie legalnie ją przez granicę. A osobiście wietrzę wałek że to nie jego żona a znajoma z syrii którą chcieli tu przerzucić.

Może miała amnezję. Może nie zna
  • Odpowiedz
@Kyrtkele: No to się ludzi przyjmuje i albo daje się im azyl, albo deportuje. Cokolwiek, a nie trzyma ich na bagnach, odmawiając rozpoznania wniosku o azyl xD


I właśnie ze względu na to, że mamy takiego sąsiada, a nie innego, to tym bardziej możemy pomóć jego ofiarom, którymi są miedzy innymi ci ludzie.

No dobra nie chcemy im dać azylu więc gdzie ich mamy deportować?
  • Odpowiedz
@spere: mąż siedzi w Niemczech. Pewnie szła do Niemiec. Jeśli tak, to raczej nie chciała w Polsce składać wniosku o azyl. gdyby złożyła, musialaby tu pozostać, dlatego szła przez bagna. Nie wiem czemu mielibyśmy ją więc do nas wpuścić, skoro chciała "tylko" przejść?
  • Odpowiedz
Widać im nie wyszło. Ktoś tu jest ekspertem w tej materii? Nie? No to proponuję przyjąć, że mieli powody. Może przemytnik ich oszukał. (Mało Polaków zostało nabranych na lipne oferty, np. pracy za granicą?)


@Andreth: I to tyle? W dobie wojny informacyjnej proste "proponuję przyjąć, że mieli powody" to trochę jakby mało. Może odpowiedzi pojawią się później, ale wiedza czy zabrano im dokumenty oraz jak skontaktowali się z przemytnikami byłaby przydatna. Warto też dociec dlaczego wybrali taką, a nie inną drogę, bo wygląda na to, że z Syrii w teorii można dostać się samolotem do Bagdadu, a stamtąd np. do Kopenhagi. Jest też opcja lotu z Syrii do Teheranu, a dalej to już nawet i bezpośrednio Niemcy. Nie wmówisz mi, że migrant z Niemiec nie wie, że Dania to lepszy kraj tranzytowy niż zamordystyczna dziura pokroju Białorusi XD A, może nie mieli na bilet (z niemiecką pensją - wtedy mamy męża roku XD), ale jakimś cudem mieli na droższych przemytników? Ale co tam, nie zadawajmy pytań, bo jeszcze ktoś się obrazi.

Może
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
@spere: Nie czaję trochę. Mieszkasz sobie w DE, zarabiasz kasiore, żone masz najakimś wypizdowie i jej biletu nie kupisz? XD

Aaaaaa przecież to ciapaci... dla nich kobiety i dzieci to tylko narzędzia i każdy kto mieszkał wśród nich dobrze o tym wie.
  • Odpowiedz
@spere no ale co? Wolska taki zaścianek bo nie otwiera granic na oścież XD? Żeby mogli sobie swobodnie przejeżdżać ludzie bez kontroli?
  • Odpowiedz
  • 0
@FoxX21 To słabo wybrali sobie kraj do którego uciekli. Nie lepiej by było bo ja wiem...do Egiptu? Albo Turcji? Chyba jest jeszcze kilka państw znacznie bliżej a nawet po drodze.
  • Odpowiedz
@Variv: no k---a, bo może s-------a przed rakietami i b-----i aby ocalić swoje życie?

Polskie rodziny mieszkające w Polsce, których mężowie pracują w Niemczech i zjeżdżają co kilka tygodni, na szczęście nie muszą uciekać ze zbombardowanych miast

jeżeli ktoś łamie prawo międzynarodowe to musi ponieść tego konsekwencje, twoje próby grania na emocjach niczego nie
  • Odpowiedz
A od kiedy to Polska graniczy z Syrią?


@Korax: @CukrowyWykop: @DEVILLIVED: znam Polaków, którzy dziwnym trafem w latach 80' chcieli się dostać do USA, a nie do Niemiec, Czech, czy ZSRR

a że dziwnym trafem nie było wtedy otwartych granic, to np. dostawali się tam przez Kanadę. A z Kanady przemycali się w naczepach ciężarówek. Truckerzy zarabiali na nich niezłe stawki w dolarach.

a dziś po
  • Odpowiedz