Wpis z mikrobloga

Mirki od #tesla, warto kupić 5-6 letnią Teslę z darmowym ładowaniem? Mocno się sypią auta z tych roczników? Wydaje mi się, że to dobry deal, dużo jeżdżę po Europie, więc oszczędność na paliwie to pewnie w 5 lat mi zwróci koszt samochodu. Z drugiej strony czytam, że Tesle są awaryjne i że roboczogodzina oficjalnego serwisu to 350 zł... Także jak coś się spieprzy to pewnie 10 000 zł za byle gówno... Jestem też ciekaw jak system Tesli (ekran) działa w pięcoolatku, bo jak muli to koniec.

Dzięki za pomoc!

#evs #motoryzacja #elektryki
  • 17
@Silvestre_Cucumeris: jak dużo jeździsz i będziesz korzystać to warto

Roboczogodzina to 600zł :) tylko że 10k to ja zapłaciłem za całe zawieszenie pneumatyczne, wymianę kamery, mechanizmu blokowania bagażnika, sterownik szyby (świst wiatru) i parę pierdół, więc nie było aż tak źle.

Jestem też ciekaw jak system Tesli (ekran) działa w pięcoolatku, bo jak muli to koniec.


Muli, nie ma co pudrować kupy :) można wymienić ale to kosztuje chyba 2500 eur/10k
bardzo dużo jeździsz po Europie i chcesz elektryka ?


@bigger: chce elektryka z darmowym ładowaniem na całkiem gęstej w Europie sieci supercharger. IMHO dobry deal.

to pewnie w 5 lat mi zwróci koszt samochodu.


@Silvestre_Cucumeris: ja bym uważał, to zakłada wiek auta 10-11 lat a w dzisiejszych czasach auta raczej są liczone na ok 8 lat więc po tym czasie zacznie się pewnie sypać a jak sam zauważyłeś Tesle nie
z darmowym ładowaniem?


@Silvestre_Cucumeris: a tu upewniłbym się też że ten przywilej przechodzi na nowego właściciela i jak bardzo wyryty w kamieniu jest - masz na to jakiś wiążący kontrakt czy jest adnotacja że Tesla może w każdej chwili bez podania przyczyny to anulować? Tesla to może i fajna marka ale korpo to korpo - jeżeli czegoś nie ma na papierze to istnieje ryzyko utraty tego. Jak jest na papierze to
@Djdjdejcn: a co tu się cieszyć, śmierdzi, hałasuje, kiepsko się zbiera bo musi silnik wkręcić na obroty i załączyć odpowiedni bieg do tego tankowanie to majątek i mało miejsca bo trzeba wozić gigantyczny silnik w przednim bagażniku.

spalinówki przecież nie mają żadnych zalet poza szybkim tankowaniem
@Djdjdejcn: nie no rozumiem, ja np. lubię zapach paliwa lotniczego i ryk silników odrzutowych

Więc jak chce sobie tego posłuchać to jadę na pobliskie lotnisko popatrzeć na startujące samoloty a nie montuję silnik turboodrzutowy w aucie żeby hałasować każdemu na mojej drodze.

Ja rozumiem że co kto lubi, ale ty jedziesz tym hałasującym i śmierdzącym autem wśród ludzi którzy mogą być mniej jebnięci niż ja i zapachu spalin nie lubić. Jeżeli