Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, jak wyzbyć się poczucia winy :( Postanowiłam, że zmieniam pracę ponieważ w dotychczasowej zarabiam coraz mniej, słaba perspektywa na awans, a ja chciałabym rozwijać się i iść do przodu. Porozsyłałam CV w pare miejsc, dostałam zaproszenia na rozmowy, jestem umówiona z nowymi pracodawcami ale czuję się z tym dziwnie.. Tak jakby gryzło mnie sumienie.. Wiem, że to głupie :( Tak samo nie wiem jak poradzić sobie z tą sytuacją by nabrać odwagi do złożenia wypowiedzenia, gdzie boję się że jak złoże wypowiedzenie to wszyscy będą się mnie pytać dlaczego, krytykować i będę takim wrogiem numer jeden :( Help :(
#praca #pracbaza #pracodawca #pracownik

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #61545ffed9339d000a112e51
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 9
via Wykop Mobilny (Android)
  • 31
@AnonimoweMirkoWyznania: Tu się kłania cała umiejętność bycia asertywną. Pamiętaj, że nikomu oprócz Ciebie nie zależy na Twoich pieniądzach i rozwoju, tylko Ty możesz o to zadbać. Wiadomo, że zawsze jest dziwnie, jak się odchodzi, ale uświadom sobie, że nikt oprócz Ciebie nic dla Ciebie nie zrobi. A co do pytań... Jeśli zapyta szef, to dokładnie to możesz odpowiedzieć - że chcesz się rozwijać i więcej zarabiać ( ͡° ͜ʖ
@AnonimoweMirkoWyznania: To tobie w życiu ma być dobrze. Gdy będziesz się tak zastanawiać będziesz stać w miejscu albo się uwstecznić.
Będziesz mówić jak zjeby z Hr. Czuje, ze tutaj już osiągnęłam wszystko. Chce spróbować się w innym miejscu i ciagle się doskonalić.
@AnonimoweMirkoWyznania: Też byłem kiedyś taki jak Ty... tzn. 3 prace temu. Przez ten czas poznałem narodowość pracodawców - żymiańską - dać jak najmniej, wydoić, nie docenić; jak też zobaczyć jak część kolegów (a raczej koleżanek) z pracy jest obrzydliwa z charakteru. Nauczyłem się też brać L4, mimo że przez pierwsze 2 lata pracy mimo chorób chodziłem do pracy. W skrócie nie miej ŻADNYCH sentymentów, bo nikt litować się nad Tobą nie