Wpis z mikrobloga

Czy mogło dojść do jakichś uszkodzeń


@SzuRzGor: silnika/osprzętu - nie. Nawet jak jest poniżej minimum, to jest tam jeszcze jakiś margines. Do czasu aż masz płyn w układzie i silnik się nie przegrzewa to jest spoko. Natomiast uzupełnij jak najszybciej ubytek płynem, albo wodą demi
@reca jak dla mnie to takie zjawisko dużo bardziej prawdopodobne jest zimą kiedy wąż najpierw ma 80*C a 12h po zgaszeniu może mieć już -15*C, przez co się kurczy i może nie być do końca szczelny.

Inna kwestia - sprawny układ nie wymaga dolewania. A sprawny to też w miarę świeży, elastyczność węży po x latach się zmienia.
@SzuRzGor: Kontrolka poziomu płynu zwykle się zapala jak masz już praktycznie suchy zbiornik. Ja kiedyś miałem 1.8T w którym była zatkana chłodnica, bo ktoś nalał uszczelniacz układu chłodzenia, jeszcze lał wodę kranówkę i do tego wirnik z ośki pompy wody spadł. Zanim dojechałem do domu po zakupie to po 10-15km wygotowało połowę zalanej wody kranówki (ze 3-4 litry dobre) aż olej zagrzało do 130 stopni co rozrzedziło (pewnie nie raz przegrzany