Aktywne Wpisy
xionacz +1003
mirko_anonim +9
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Mam 25 lat; od zeszłego roku sponsoruję studentkę medycyny, którą poznałem na grupie na FB. Dziewczyn chętnych do takiej relacji było mnóstwo - wybrałem taką, która była najbardziej pozytywnie nastawiona. Wcześniej u mnie leciała albo samotność, albo #divyzwykopem (ale to był bardzo krótki epizod kilku takich wypadów), albo próba budowy "normalnej relacji", co jest ekstremalnie upokarzające i upadlające, jeśli nie jest się 8-9/10 z wyglądu. Po prostu nie ma
Mam 25 lat; od zeszłego roku sponsoruję studentkę medycyny, którą poznałem na grupie na FB. Dziewczyn chętnych do takiej relacji było mnóstwo - wybrałem taką, która była najbardziej pozytywnie nastawiona. Wcześniej u mnie leciała albo samotność, albo #divyzwykopem (ale to był bardzo krótki epizod kilku takich wypadów), albo próba budowy "normalnej relacji", co jest ekstremalnie upokarzające i upadlające, jeśli nie jest się 8-9/10 z wyglądu. Po prostu nie ma
Mirki, mam problem. Jakiś miesiąc temu wprowadził się do mnie chłopak. Pominę fakt, że podjął tę decyzję bez mojego udziału i praktycznie z dnia na dzień, bo to materiał na osobnego posta i do teraz jestem mega wkurzona.
Najgorsze jest to, że nie mam przez to kompletnie na nic czasu, bo muszę gotować dla dwóch osób, posprzątać za dwie osoby, pozmywać, zrobić i powiesić pranie itp. Pracuję zawodowo więcej od niego, a jeszcze jak wracam do domu, to muszę wszystko ogarniać, bo jest wiecznie bałagan. Łóżka nie pościeli, bo nigdy tego nie robił, gotować nie potrafi, bo zawsze mieszkał z mamą, która to za niego robiła, zmywać nie potrafi, śmieci nie wyrzuci, bo nie wie jak się segreguje, sprzątać nie będzie, bo to moje mieszkanie i jeszcze coś mi przestawi (w tym akurat jest trochę racji). Wypije pół butelki coca-coli i zostawi, nie zakręca nawet zakrętki, bo po co. Skarpetki porozrzucane po całym mieszkaniu, tam gdzie akurat je zdjął, tak samo mokre ręczniki. Po prysznicu cała łazienka tonie w wodzie, nawet kanapki sobie sam nie zrobi, bo nie potrafi i tylko chodzi i marudzi, że jest głodny. Fakt, czasem zamówi jedzenie albo wracając z pracy wstąpi do sklepu po piwo, ale to cały jego wkład w obowiązki domowe.
Programista 20k, a nie patola, żeby nie było. Niby świetnie wykształcony, ale umiejętności życiowych brak.
Wiem że może to brzmieć śmiesznie, albo wręcz jak zarzutka, ale niestety wszystko to prawda. :/
Dlatego odradzam mieszkanie z facetem, który przez całe życie wysługiwał się służącą (czyt. mamusią).
#zalesie #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6151bccf735fe4000aa6d856
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
Odradzasz, ale mimo wszystko będziesz z nim mieszkać? ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@AnonimoweMirkoWyznania:
Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
OPko: poważna rozmowa, co do podziału obowiązków domowych. Jeśli go stać to niech płaci za pomoc sprzątającą. Nie wyniesie to więcej niż 500zl miesięcznie. Jeśli wypada jego dzień na gotowanie, a nie umie lub nie ma ochoty - niech zamawia. Najgorsze co możesz zrobić
@AnonimoweMirkoWyznania: moze niech ogarnie nianie albo pomoca domowa?
Czasy się zmieniły, kobiety zarabiają conajmniej równo i pracują taka sama ilość godzin. Nie tylko nie powinny, co nie mogą zajmować się już domem na pełnym etacie. Jak dojdzie dziecko to zwariujesz, facet się nie zmieni, bo takie podejście klaruje się od małego.Możesz go przymusić rozmowami, przypominaniem - ale
Tak samo jak powinnaś z nim porozmawiać odnośnie tego wprowadzenia się na partyzanta do twojego mieszkania.
Po pierwszej nieudanej próbie raczej bym sobie darowała te znajomość. A brak jakiejkolwiek inicjatywy w kierunku partycypacji kosztów to już w