Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, mam problem. Jakiś miesiąc temu wprowadził się do mnie chłopak. Pominę fakt, że podjął tę decyzję bez mojego udziału i praktycznie z dnia na dzień, bo to materiał na osobnego posta i do teraz jestem mega wkurzona.

Najgorsze jest to, że nie mam przez to kompletnie na nic czasu, bo muszę gotować dla dwóch osób, posprzątać za dwie osoby, pozmywać, zrobić i powiesić pranie itp. Pracuję zawodowo więcej od niego, a jeszcze jak wracam do domu, to muszę wszystko ogarniać, bo jest wiecznie bałagan. Łóżka nie pościeli, bo nigdy tego nie robił, gotować nie potrafi, bo zawsze mieszkał z mamą, która to za niego robiła, zmywać nie potrafi, śmieci nie wyrzuci, bo nie wie jak się segreguje, sprzątać nie będzie, bo to moje mieszkanie i jeszcze coś mi przestawi (w tym akurat jest trochę racji). Wypije pół butelki coca-coli i zostawi, nie zakręca nawet zakrętki, bo po co. Skarpetki porozrzucane po całym mieszkaniu, tam gdzie akurat je zdjął, tak samo mokre ręczniki. Po prysznicu cała łazienka tonie w wodzie, nawet kanapki sobie sam nie zrobi, bo nie potrafi i tylko chodzi i marudzi, że jest głodny. Fakt, czasem zamówi jedzenie albo wracając z pracy wstąpi do sklepu po piwo, ale to cały jego wkład w obowiązki domowe.

Programista 20k, a nie patola, żeby nie było. Niby świetnie wykształcony, ale umiejętności życiowych brak.

Wiem że może to brzmieć śmiesznie, albo wręcz jak zarzutka, ale niestety wszystko to prawda. :/

Dlatego odradzam mieszkanie z facetem, który przez całe życie wysługiwał się służącą (czyt. mamusią).

#zalesie #logikaniebieskichpaskow #zwiazki

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #6151bccf735fe4000aa6d856
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Wesprzyj projekt
  • 12
  • Odpowiedz
Gdyby tak naprawdę zarabiał te 20k to by takiego postu tu nie było. Przy takich zarobkach człowiek sam staje się wygodny i tak naprawdę rekrutuje swoich sługów co za niego wszystko zrobią... jedynie, że.. emm.. czy twój chłopak daje ci jakieś pieniądze? w sumie tak chciałem zapytać z własnej ciekawości.. XD
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Kurcze, dużo jest takich wychowanych przez kobiety starego systemu :/ Takiej mamuśki już nie znajdą, pokolenie się zmieniło. Pozostaje się ogarnąć i zmienić albo zostać samemu.
OPko: poważna rozmowa, co do podziału obowiązków domowych. Jeśli go stać to niech płaci za pomoc sprzątającą. Nie wyniesie to więcej niż 500zl miesięcznie. Jeśli wypada jego dzień na gotowanie, a nie umie lub nie ma ochoty - niech zamawia. Najgorsze co możesz zrobić
  • Odpowiedz
Polola: Nie tylko odradzam mieszkanie razem, ale sugeruje usunąć takiego faceta ze swojego życia jak wyjdą na jaw takie ‚atrybuty postaci’ :D
Czasy się zmieniły, kobiety zarabiają conajmniej równo i pracują taka sama ilość godzin. Nie tylko nie powinny, co nie mogą zajmować się już domem na pełnym etacie. Jak dojdzie dziecko to zwariujesz, facet się nie zmieni, bo takie podejście klaruje się od małego.Możesz go przymusić rozmowami, przypominaniem - ale
  • Odpowiedz
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania O takich rzeczach się w związku rozmawia. Jak chcesz żeby wykonywał obowiązki domowe x czy y to mu to powiedz na początek.
Tak samo jak powinnaś z nim porozmawiać odnośnie tego wprowadzenia się na partyzanta do twojego mieszkania.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@AnonimoweMirkoWyznania: można rozmawiać, uczyc, tłumaczyć, prosić... Tylko w sumie po co? Nawet jak zacznie cos robić to będzie to wymuszone, sztuczne, z poczuciem kary bo w końcu nigdy nie musiał, na #!$%@? i bez takiego zmysłu estetyki ze np fajnie wynieść swoje talerze od razu a nie po 3 dniach.

Po pierwszej nieudanej próbie raczej bym sobie darowała te znajomość. A brak jakiejkolwiek inicjatywy w kierunku partycypacji kosztów to już w
  • Odpowiedz