Wpis z mikrobloga

Byłem wczoraj na spotkaniu z tinderówką. Siedzimy sobie normalnie w kafejce i popijamy herbatę aż tu nagle ktoś do niej dzwoni. No spoko, wyciąga telefon z torebki i mówi że musi odebrać. Wyszła na chwilę na zewnątrz bo podobno jakaś rodzinna sprawa. Po 5 minutach wróciła, położyła komórkę obok herbaty i jak nigdy nic dalej chce rozmawiać.

Sorry ale nie mogłem dalej, zagotowało się we mnie, powiedziałem jej, że niestety nic z tego nie będzie, zostawiłem 20 zł na rachunek i wyszedłem.

Nie będę spotykać się z kimś kogo nie stać nawet na iPhona. To uwłaczające.

#podrywajzwykopem #tinder #apple #iphone #android #telefony
  • 6