Mam problem ze "starym" laptopem. Dwuletni od HP, na nieszczęście miesiąc po gwarancji. Kilka dni temu nagle strasznie pogorszył się czas pracy na baterii - po dosłownie 10 minutach potrafi spaść ze 100% do poniżej 20%. Wydrukowałem battery report z powershella i w design capacity mam 42 000 mWh, a w full charge capacity 1200 mWh. W capacity history, z tygodnia na tydzień spadło z 35 000 na 15 000, a po kolejnym tygodniu do 1200. Nie wydaje mi się, żeby akumulator mógł tak nagle stracić tyle pojemność, więc co mogło się tu stać?
@wszedzie_polityke_wpieprzy: Większość czasu leci na zasilaczu, fakt. Ale nie tłumaczy to raczej olbrzymich, skokowych spadków pojemności przez ostatnie 2 tygodnie
@peterr767: mi gdzies na forum pisali ze sa teraz zabezpieczenie przed bateria gdy zasilacz jest caly czas podlaczony. Mi sie gdzies w to wierzyc nie chce. Moj tata tak korzystal z lapka cala noc na zasilaczu potem bateria tylko 4 minuty trzymala
@wszedzie_polityke_wpieprzy: Dużo osób na innych forach sugeruje przeprowadzić pełen cykl rozładowania i ładowania. Zostawiam go do ładowania na noc i zobaczę czy coś się zmieni
@Crow7422: @ks2m: @dmde: @wszedzie_polityke_wpieprzy: Jakby ktoś szukał odpowiedzi na przyszłość - całkowite rozładowanie akumulatora i naładowanie do pełna przy wyłączonym laptopie pomogło. Po takim zabiegu battery report pokazuje 28 000, czyli akceptowalny stan po dwóch latach eksploatacji
Wydrukowałem battery report z powershella i w design capacity mam 42 000 mWh, a w full charge capacity 1200 mWh.
W capacity history, z tygodnia na tydzień spadło z 35 000 na 15 000, a po kolejnym tygodniu do 1200. Nie wydaje mi się, żeby akumulator mógł tak nagle stracić tyle pojemność, więc co mogło się tu stać?
#laptopy #komputery #akumulator #baterie #kiciochpyta #pytaniedoeksperta
@dmde: Niby nie, ale nie jestem do końca przekonany czy to problem z akumulatorem czy może jakimś kontrolerem ładowania