Wpis z mikrobloga

Naszło mnie taka myśl po wpisie op o kupnie mieszkania.
Ile jesteście w stanie odłożyć pieniędzy za granicą żyjąc godnie przez cały rok godnie mam na myśli nie odmowie nie sobie kebaba czy jakiegoś ciucha itp.
Jak byłem młodszy jeździłem do niemiec na szparagi choinki i przygotowywanie pola pod szparagi. Łącznie 9 miesięcy w roku pensja na miesiąc to była 1700 euro 3 miesiące w Polsce mimo tego wypłatę dostawałem przez cały rok nawet jak siedziałem przez te 3 miesiące w Polsce na dupie. Co prawda w miesiącach kwiecień czerwiec robiłeś te 14-16 godzin dzienne inne po 8 typowa praca na #!$%@? czyli jeżdżenie traktorem koszenie trawy kosa ręczna :D
Przez rok na spokojnie udawało się odłożyć około 100 tysięcy złotych myślę że to dobry wynik tym bardziej że wysyłałem pieniądze miesiąc w miesiąc może mało bo po 300 - 400 euro.
Jak to wygląda u Was dajecie radę coś odłożyć czy nie?
#emigracja
  • 25
  • Odpowiedz
  • 0
@PiotrFr tu masz rację nie dopisałem zaraz edytue w miesiąch kwiecień czerwiec wypłata była prawie podwójna że względu na nadgodziny tak jak wspomniałem robiło się po 14-16 godzin włącznie z niedzielamk wychodziła praktycznej druga pensja przez 3 miesiące. Na dodatek zwrot podatku raz w roku w wysokości około 2.500 euro.
  • Odpowiedz
  • 0
@PiotrFr no bo mąsz niezaleznie od tego czy tam jesteś :) poprostu umowę mąż wpisana na 9 miesięcy tak jak by płacił by ci więcej miesięcznie ale wolał wysyłać te 1700 nawet jak cie nie ma :)
  • Odpowiedz
  • 0
@PiotrFr ok rozumiem bardziej mi chodzi o to jeśli ktoś jedzie z zamiarem dołożenia pieniędzy ile jest w stanie osiągnąć i w jakim kraju przyjmując że nie jest jakimś ministrem ani prawnikiem :) proste pytanie pozdro
  • Odpowiedz
  • 0
@PiotrFr no tak jak jeździłem początkowo robić w polu przy szparagach na rękę na miesiąc wychodziło jak dobry miesiąc to 2k na rękę teraz przyjeżdża młodzież bez problemu praca w polu zarabia okolo 3 tysięcy na rękę nie płacąc za nic jedynie śniadanie kolacja własny zakres
  • Odpowiedz