Wpis z mikrobloga

Mirki, pytanie które już było zadawane milion razy, ale każdy szuka odpowiedzi dla siebie, a zatem: pierwszy motocykl.
Rozglądam się za maszyną, która bym chciał nabyć w zimę i od wiosny zacząć na niej jeździć. Rozważam dwa typy: cruisera i nakeda. Od zawsze byłem fanem cruiserów, ich wygląd i styl mi się bardzo podobają i wiem, że prędzej czy później będę chciał takim jeździć, ale z drugiej strony naked to motocykl na którym mogę się uczyć techniki jazdy, a to moim zdaniem jest póki co najważniejsze. Stąd też moje pytanie do Was: czy na pierwsze sezony na motocyklu warto kupować cruisera (głównym typem jest Kawasaki Vulcan S 650) czy lepiej zacząć uczyć się na nakedzie i dopiero po czasie zastanowić się nad zmianą? Z nakedów rozważam m.in. Kawasaki ER-6N 650. Dajcie znać co myślicie.
#motocykle
  • 19
@bystrygrzes: No właśnie mam wątpliwości, bo chcę używać moto w większości do ruchu miejskiego, a z zasłyszanych opinii słyszę, że takim vulcanem gorzej się skręca i jest szerszy, przez co potrzebny będzie większy skill by się przeciskać przez korki.
@afromort: jeżeli dany model Ci się podoba, kupuj. Nie idź w stronę "kupię coś małego, nauczę się i wtedy docelowe". Uwierz, że później zawsze będzie ważniejszy wydatek niż wymiana motocykla. Miałem Twój dylemat, kupiłem "wymarzony" motocykl, który ze względu na niska masę i sporą moc nie był w polecanych dla zielonek (wg niektórych opinii - "wariat wśród naked 600"). I tak ,pierwsze kilometry były problematyczne, skręcanie na kwadratowo (zdawałem prawko kilka
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@afromort:

Od zawsze byłem fanem cruiserów, ich wygląd i styl mi się bardzo podobają


Najważniejsze, że Tobie i chłopakowi się podoba. Reszta nieistotna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Seraphiel: Dzięki za odpowiedź. Moim dylematem właśnie jest to, że z jednej strony chciałbym właśnie takiego modern cruisera jakim jest Vulcan S, ale z drugiej strony na kursie bardzo mi się podoba jazda nakedami, są zwinne i wygodne. I też nie szukam od razu wysokich pojemności czy osiągów torowych, bo mnie taka prędkość aż tak nie kręci. Stąd też nie wiem czy wydawać kasę na cruisera czy kupić nakeda i dopiero
@afromort: Kup taniego popularnego nakeda, pojezdzisz troche i dopiero sie dowiesz co ci bardziej odpowiada. Kupno takiego czopka na samym poczatku jak dla mnie jest troche bez sensu ze wzgledu na #!$%@? pozycje (nogi do przodu). Ale wiadomo, zrobisz co zechcesz
@afromort: patrząc na Twój komentarz - bierz cruisera. Nakedy są wygodne, ale bez owiewki to do 90 kmh xD Jeżeli masz możliwość - szukaj z ABS, serio - warto. Jeżeli planujesz wozić kogoś na zadupku, to też po ~100 km plecaczek może zacząć narzekać na niewielkie siedzisko nakeda.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@afromort: chcesz coś małego do przeciskania się w korkach a równocześnie chcesz cruisery, to możesz zastanowić się nad rebelką 500. Wygląd cruiserowaty, ale świetnie radzi sobie w mieście.
@afromort: @Fooji: jest tez rebel 1200 :)

Rozwiązanie kolego jest jedno. Kup dwa xD
Tez byłem w tym rozdarty. Kupiłem sv650- kocham to moto ale i tak zawsze obracam głowę za ironem/vulcanem/scoutem :D