Wpis z mikrobloga

@wataf666: To jest ten fragment filmowych "dzieł", po obejrzeniu którego zapaliła mi się czerwona lampka; zaczęłam szukać info, kim są ci dwaj biali, wymierzający sprawiedliwość klapkiem w głowę, dumni z siebie i tacy wspaniałomyślni... I tak wpadłam na Wykop, na linkowane tu artykuły o MW, aferze w pociągu, politycznych zapatrywaniach prezesa i uprawianej przez niego bohaterszczyzny... Takimi scenami, które mnie osobiście bardzo ruszyły była również scena ze Strejle, leżącą pod kroplówką