@amantadeusz: Aha bo zysk przedsiębiorstwa jest kwotą stałą tak xD. Co Ty ekonomię czytałeś? Jak to się stało że mieliśmy w Polsce deflację i wzrost płac? czary?
@ArpeggiaVibration: Łagodniejsza nie łagodniejsza, to jednak ludzie po wojnie byli bardzo straumatyzowani. Wojna, miliony zabitych, wywiezionych na sybir, rewolucja w edukacji, w życiu, w kulturze, cenzura na niespotykaną skalę, komuniści u władzy i ta propaganda zaprzeczająca faktom. Ludzie się cieszyli, że jest pokój, to jednak pojawiła się ta zgorzkniałość. Do tego alkoholizm, szarość estetyki, ponurość bloku wschodniego, zmiana obyczajów.
Babcia mi opowiadała o ucisku stalinowkim, o biedzie, o głodzie, o tym, że ludzie płakali z emocji po jego śmierci. Dziadek też opowiadał, że przed wojną było co prawda biednie, to jednak było dużo możliwości i nadzieja. I jak wyglądała rzeczywistość powojenna.
Po okolicach rolnicy dokarmiali żołnierzy, którzy nie mogli się ujawnić, bo czekał na nich tylko stryczek. Niektórzy do
@GhorgorBej: Zgadzam się - mi chodziło głównie o to że wtedy rządzili sowieci którzy byli o mniej radykalni i gorliwi w hodowli i tresurze ludzi i o wiele mniej sfer atakowali niż bolszewicy. Bolszewicy byli bezkompromisowi we wszystkim praktycznie - dlatego przerażające jest to że dzisiejsza lewica tak ochoczo sięga do bolszewickiej ideologii i darzy ja takim sentymentem. Oczywiście bolszewicka rewolucja kulturowa z grudnia 1917 roku ubrana jest w hasła
Jak to się stało że mieliśmy w Polsce deflację i wzrost płac? czary?
@ediz4: A co to ma wspólnego ze związkami zawodowymi? Przecież wzrost realnych płac nie odbywa się kosztem zmniejszenia zysków pracodawcy. Tu zachodzą inne mechanizmy.
Co Ty ekonomię czytałeś?
@ediz4: Obok Krugmana (którego też czytałem i też wypowiadał się niezbyt pochlebnie o związkach zawodowych) ten podręcznik jest uważany za jeden z najlepszych na świecie.
@amantadeusz: A co ma mieć. Postawiłeś tezę bez powiązania ze związkami. Mówię wyraźnie o mechanizmach podnoszenia płac. To jak z tą deflacją i wzrostem płac? W tej książce też było że to niemożliwe?
@ArpeggiaVibration: Tak, niestety wywiad sowiecki przez lata był najlepszy na świecie. Wiele przemian widocznych w dzisiejszym świecie to pochodna działalności komunistów-imigrantów już od lat 20. To widać po samym postrzeganiu Polski w USA przed 1920 i przed wojną. Zupełnie inny obraz. Nawet liczna polonia amerykańska nie była w stanie temu zaradzić(w tamtych latach kilkanaście % ameryki było pochodzenia polskiego).
Najbardziej mnie martwi ta odkształcona świadomość, jakże daleka od ideałów greckich.
@GhorgorBej: Nie powiedziałbym że najlepszy na świecie, natomiast bardzo dużo namieszał. Stalin był potworem psychopatą i człowiekiem bez zasad ani bez sumeinia ale miał geopolitycznie i operacyjnie łeb na karku jak mało kto.
W każdym razie że po bolszewikach udało mu się w ogóle państwo na nogi postawić i jakoś ustabilizować procesy społeczne (nawet biorąc to pod uwagę że robił to karabimem przystawionym do głowy) dostatecznie świadczy o jego skuteczności.
#antykapitalizm #bekazlewactwa #konfederacja #historia #heheszki
źródło: comment_16322377974ysntXlxE0ucoeYHS1Jsvk.jpg
PobierzBabcia mi opowiadała o ucisku stalinowkim, o biedzie, o głodzie, o tym, że ludzie płakali z emocji po jego śmierci.
Dziadek też opowiadał, że przed wojną było co prawda biednie, to jednak było dużo możliwości i nadzieja. I jak wyglądała rzeczywistość powojenna.
Po okolicach rolnicy dokarmiali żołnierzy, którzy nie mogli się ujawnić, bo czekał na nich tylko stryczek. Niektórzy do
@ediz4: A co to ma wspólnego ze związkami zawodowymi? Przecież wzrost realnych płac nie odbywa się kosztem zmniejszenia zysków pracodawcy. Tu zachodzą inne mechanizmy.
@ediz4: Obok Krugmana (którego też czytałem i też wypowiadał się niezbyt pochlebnie o związkach zawodowych) ten podręcznik jest uważany za jeden z najlepszych na świecie.
źródło: comment_1632260152uaN5KLINajECop5pRoHEbD.jpg
PobierzNajbardziej mnie martwi ta odkształcona świadomość, jakże daleka od ideałów greckich.
W każdym razie że po bolszewikach udało mu się w ogóle państwo na nogi postawić i jakoś ustabilizować procesy społeczne (nawet biorąc to pod uwagę że robił to karabimem przystawionym do głowy) dostatecznie świadczy o jego skuteczności.