Wpis z mikrobloga

@Platysma: kolega kupił tego z kolcami, ja mam wersję bez kolców Loreal i PUIG. Wersja z kolcami pachnie mi inaczej niż dwie poprzednie. Obecną wersję można śmiało porównywać do DHI z 2011 roku, tyle że znacznie bardziej rozwodnioną. Mi się nowa edycja mniej podoba niż pierwotna formuła i kolejnego flakonu VUI raczej już nie kupię, no chyba że znajdę go w wersji PUIG
  • Odpowiedz