No cześć, moja kochana firma postanowiła szukać oszczędności i zatrudniła 10 hindusów prosto z Indii. Mam tą przyjemność pomagać im przygotować środowisko do pracy... Wysłałem prosty komunikat, sklonujcie repo i odpalcie skrypt instalujewsystkolatwo.ps1 jako admin. Skrypt wykonuje się z godzinę bo pobiera wszystko z chocolatey. Po godzinę pisze do nich, jak postep czy wszystko ok. Niestety nie, bo linku nie da się ściągnąć xD pisze żeby użyli komendy git clone w konsoli, a potem uruchomi skrypt. Nikt się nie odzywa, więc myślę że się udało i skrypty chodzą. Po godzinie pytam jak postep i mówią że nie działa komenda która wysłałem bo są błędy i podrzucili screenshot... XD
Seniorzy z 8+ lat expa i jest ich tam dziesięciu... To będzie ciekawe parę dni...
@vilay: kto z Hindusami pracował ten się w cyrku nie śmieje. Pracowałem kiedyś na service desku jednej firmy z cebuli, która serwerownię kupiła w Indiach. Pewnego dnia wywaliło w kosmos całą farmę citrixową, jak ruch poszedł na drugą serwerownię to też padło, bo było za dużo. Generalnie XD i zamiast 200 telefonów mieliśmy 1000 w ciągu dnia. Kolega zaczął rozmowę z gościem z serwerowni. Okazało się, że nie zdążyli wybudować dachu,
@TomaszA2: czekaj czekaj, serio w plikach starasz sie utrzymać do 40 linii kodu? Jakim cudem? Nawet jak masz prostą encję to razem z importami, atrybutami, getter/settery i inne metody to Ci wyjdzie minimum 150 linii.
@temokkor: Wiesz, jak sam piszesz to masz nad wszystkim kontrolę, a w firmowych projektach różnie bywa. Piszę w C++. @NieBendePrasowac: Metody nie muszą być w tym samym pliku, chociaż tak czasem jest wygodniej jeśli są krótkie, ale jak mam coś dużego to wolę sobie wyłączyć poza plik zamiast scrollować kilometrami. Nie wiem jak tam java, c# czy webowe języki, bo w nich piszę tylko czasem.
@TomaszA2: czy mierzyłeś czasy kompilacji w swoim projekcie? C++ to chyba jedyny język, gdzie duże pliki (oczywiście bez przesady) mają sens, bo im więcej plików tym więcej kompilator musi robić to samo (przykładowo dodanie głupiego headera z STL może wydłużyć czas kompilacji o sekundę, co w dużym projekcie może nieść katastrofalne skutki)
@EmcePomidor: To nawet nie jest kwestia robienia na siano. Oni zwyczajnie tacy są. Iść w zaparte do końca, kłamać, ściemniać niezależnie jak oczywiste by to nie było byleby się nie przyznać że czegoś nie umieją lub zawalili. To się dzieje nawet wtedy kiedy umowy są tak skonstruowane że nie ma opcji żeby nie musieli zapłacić kar albo kiedy wiedzą że będą im wstrzymane pieniądze. Na, ja takie rzeczy widziałem nawet w
@Corranh jakbyś chciał to napisz jakieś takie historie z nimi związane w jakimś wpisie i mnie zawołaj proszę :) Mógłbyś nawet jakiś tag założyć np #historiepajetow czy coś xD
Seniorzy z 8+ lat expa i jest ich tam dziesięciu... To będzie ciekawe parę dni...
A jak Wam mija wtoreczek?
#it #pracbaza #programista15k #programowanie
źródło: comment_1632229997Ex3VdugknLbuxVvQY4vMLR.jpg
PobierzPracowałem kiedyś na service desku jednej firmy z cebuli, która serwerownię kupiła w Indiach. Pewnego dnia wywaliło w kosmos całą farmę citrixową, jak ruch poszedł na drugą serwerownię to też padło, bo było za dużo. Generalnie XD i zamiast 200 telefonów mieliśmy 1000 w ciągu dnia.
Kolega zaczął rozmowę z gościem z serwerowni. Okazało się, że nie zdążyli wybudować dachu,
Piszę w C++.
@NieBendePrasowac: Metody nie muszą być w tym samym pliku, chociaż tak czasem jest wygodniej jeśli są krótkie, ale jak mam coś dużego to wolę sobie wyłączyć poza plik zamiast scrollować kilometrami.
Nie wiem jak tam java, c# czy webowe języki, bo w nich piszę tylko czasem.
@Corranh: wyżej pisałem komentarz tak gościa z australii zrobili na siano xd
To się dzieje nawet wtedy kiedy umowy są tak skonstruowane że nie ma opcji żeby nie musieli zapłacić kar albo kiedy wiedzą że będą im wstrzymane pieniądze. Na, ja takie rzeczy widziałem nawet w
na elance każdy hindus miał testy na 100% porobione bo ktoś inny za nich robił