Wpis z mikrobloga

@Weretek Tylko po co? Pościel i ręczniki idą do prania kilka godzin po twoim opuszczeniu pokoju, więc ich składanie, układanie i wygładzanie to tylko strata czasu

Może i strata czasu, ale takie nawyki są pozytywne. Wiadomo, że taki człowiek lubi porządek. Z pewnością po domówce jest większe prawdopodobieństwo, że pomoże posprzątać. Można również śmiało stwierdzić, że taki człowiek nie śmieci w lesie czy na ulicy. Dobre nawyki trzeba chwalić i właśnie
  • Odpowiedz
@uriel_ck: Czy nie wyciągasz trochę zbyt daleko idących wniosków? W domu zdarza mi się zostawić rozwaloną pościel w sypialni, ale to u siebie. Jak jestem u kogoś czy to na imprezie, czy nocuje to pomagam posprzątać, poznosić ze stołu, często jak jestem wcześniej to pomagam przygotować stół itd. Ale jak jestem w hotelu i wiem, że pokój powinien być po mnie posprzątany, żeby następny gość miał czysto, to uważam że
  • Odpowiedz
hę zbyt daleko idących wniosków? W domu zdarza mi się zostawić rozwaloną pościel w sypialni, ale to u siebie. Jak jestem u kogoś czy to na imprezie, czy nocuje to pomagam posprzątać, poznosić ze stołu, często jak jestem wcześniej to pomagam przygotować stół itd. Ale jak jestem w hotelu i wiem, że pokój powinien być po mnie posprzątany, żeby następny gość miał czysto, to uważam że jak pościel jest na łóżku, ręczniki
  • Odpowiedz
  • 2
@Sok_ananasowy aż tak nie, ale zawsze staram się zostawić porządek, uchylić okno i łazienkę (aby osoba sprzątająca nie weszła w mgłę porannej dwójki i prysznica), ręczniki złożyc w jednym miejscu np. na brzegu brodzika prysznica...
  • Odpowiedz
@Sok_ananasowy: @Gienkollo: Ściąganie jest ok ale układanie tego w ładną kostkę to już oznaka pedantyzmu. Staram się prawie zawsze jako tako zostawić pokój w takim porządku, żeby obsługa nie musiała już za wiele robić. Pracowałem na promie pasażerskim i obsługa miała na jedną kabinę niecałe 3 minuty, gdyby każdy z gości zostawił syf to wyrobienie się byłoby niemożliwe.
  • Odpowiedz
. Hotel ma swoje procedury, żeby wszystko szło sprawnie, jak sam zaczniesz im "pomagać" to zazwyczaj dokładasz im roboty.


@Tapirro: gówno prawda, już wyżej kilka osób pisało, że zaczęło tak sprzątać po tym jak zaznało pracy w hotelu. Dla sprzątaczki hotelowej zostawienie pokoju w ten sposób jak dziewczyna OPa jest na pewno na plus.
  • Odpowiedz
@Sok_ananasowy: dorabialam na apartamentach i zawsze bylo mi milo, gdy pościel byla zdjeta, tak samo jak smieci pozbierane i w jednym miejscu. Nie jest to żaden wymóg, ale bardzo ułatwia pracę.
  • Odpowiedz
@Sok_ananasowy: nie robię ale znam ludzi, ktorzy tak robią. jak dla mnie, niepotrzebny zachód. płacę za usługę hotelową, zakładam, że w tej cenie wymiana poszewek też jest. rownie dobrze moglbym podlogę umyc przed wyjsciem. ciekawe kto w tym czasie zrobi moją robotę za mnie.
  • Odpowiedz
@Sok_ananasowy:

Czy to jest normalne że moja dziewczyna przed wyjazdem z hotelu ściąga poszewki i pościel? Wy tak robicie?


#!$%@? mam xD Raz tylko głupio mi było. Na delegacji spotkaliśmy się u mnie w hotelowym pokoju, napiliśmy się, narobiliśmy syfu i bałaganu. Na następny dzień chciałem trochę ogarnąć po śniadaniu, ale jak wróciłem do pokoju było już posprzątane na błysk.
  • Odpowiedz
@kayleigh1507: pracowałem w 5* najlepszych hotelach w Amsterdamie i Londynie. Jak zostawisz coś cennego to może i zadzwonią, jak znajdą spinkę do włosów czy coś taniego to leci do kosza, a większe rzeczy do lost and found gdzie po miesiącu trafiają do pracownika jeżeli gość się nie upomni. I nikt nie przegląda pościeli czy coś się nie zaplątało.
  • Odpowiedz