Aktywne Wpisy
davidero69 +1
Ca_millo +15
Ile lat mieli Wasi ojcowie, gdy urodziło im się 1 dziecko? Mój 24 lata, ja już około dekadę wincyj mam od niego.
#przegryw
#przegryw
Skopiuj link
Skopiuj linkWykop.pl
Podróże
Gospodarka
Ukraina
Technologia
Motoryzacja
Sport
Rozrywka
Informacje
Ciekawostki
Wytłumaczcie mi proszę, dlaczego producenci samochodów przerzucili się prawie wyłącznie na SUVy. Obiektywnie analizując ten typ samochodu dochodzę do wniosku, że jedyną ich zaletą jest "łatwiejsze wsiadanie", a wad jest cała masa:
-wysoko położony środek ciężkości, więc
-gorsze prowadzenie
-gorszy współczynnik oporu powietrza
-mniejszy bagażnik
-muszą być szersze i mieć szersze opony, żeby utrzymać toto na drodze
-żeby zapewnić podobną ilość miejsca w środku muszą być gabarytowo większe, więc cięższe
Z tych punktów ogólnie wynika gorsze prowadzenie i gorsze spalanie, na dodatek 2 ostatnie punkty powodują trudniejsze parkowanie. Gorszy Cx w połączeniu z szerszymi oponami daje większy hałas w środku (lub znowu zwiększenie i tak absurdalnej masy przez jeszcze więcej wygłuszenia)
Zaraz ktoś powie "ale mi się taki po prostu podoba". Dobrze, ale wszystkim nagle? Potem widzę tych samych ludzi nie potrafiących zaparkować na jednym miejscu parkingowym, bo mają takiego mastodonta, że się na jednym standardowym miejscu nie mieści. Gdzie ta szumnie zapowiadana "ekologia"? Gdzie się podziały samochody, do których można było zapakować całą rodzinę, bagaże a one paliły 5L ropy? Gdzie się podziały samochody, które paliły w okolicach 4 litrów? (nie mówię tutaj o hybrydach phev) Popatrzcie na spalania najnowszych SUVów, 8-9l to standard. Tyle paliły usportowione samochody, albo takie z przynajmniej V6 pod maską!
I najważniejsze, gdzie się podziała różnorodność? Kiedyś był duży wybór sedanów, liftbacków, kombi, coupe (a wszystko na bazie jednego modelu). Dla każdego coś miłego. Teraz nagle wszyscy zakochani w jednej bryle odmienianej przez wszystkie przypadki przez wszystkich producentów?
Zapraszam do kulturalnej rozmowy.
1. Rodzina, wkladanie dziecka do fotelika i wyciąganie, schylanie sie to dramat dla pleców gdzie i tak dzwigasz dziecko caly dzien plus praca, kazdy 30+ wie o co kaman. Sebki w gruzach
Komentarz usunięty przez autora
- wysokie wsiadanie (bo go plecy bolą)
- duży bagażnik
- napęd na 4 koła
- miękkie zawiesznie
I myślę, że aktualnie wielu ludzi, którzy specjalnie się motoryzacją nie interesują także chce takie auta i stąd popularność suvów
Komentarz usunięty przez autora
W punkt XDD
Dokładnie tak to widzę
Taka vitara, która jest tu czesto przytaczana pali w miescie 5,5L a na autostradzie 9, jest lekka i w miescie to przewaga, ale na trasie wiatr albo gwałtowne manewry miotają nią jak szatan.
Foresterek, dusterek albo ravka
@robertx: powodzenia jak ktoś Ci nagle zajedzie drogę na autostradzie i wylądujesz na dachu
- siedzi się wyżej nie po to żeby więcej widzieć, ale żeby patrzeć z góry na "biedaków"
-musi być widać że zmieniłem auto na nowe, jak jest większe i wyższe to nawet sąsiad co ma - 12dioptri zauważy
-czuje się bezpieczniej ale co lepsze czuć się bezpiecznie czy faktycznie być bezpieczniejszym; co mi da że siedzę wyżej jeśli spotkam się czolowo z też siedzacym wyzej
@Czill23: xD
ty próbujesz sam siebie przekonać czy wszystkich innych, że suvy są #!$%@??
Porównujesz do quashcaia który jest chyba jednym z najmniejszych suvów. Porównaj to z patrolem ;)
Mówisz że lepszej widoczności nie ma i #!$%@? się, że do
https://www.bankier.pl/moto/volkswagen-rezygnuje-z-passata-koniec-kultowego-sedana-8560/
tylko kombi zostanie
@Czill23: z wartością swojego auta pewnie masz rację, po cenie złomu powinieneś je sprzedać.
tak mam straszny ból dupy i dlatego zakładam tematy "wszystkie auta poza suvami to szrot" a potem #!$%@?ę logikę ignorując wszelakie argumenty jak ty xD
Tak naprawdę skrycie marzę o madkowozie z mulastym silnikiem :P
Takie teskty zwykle się słyszy, od klasy najniższej pracującej fizycznie albo jak to nazywam prawie fizycznie (czyli np. praca biurowa jak w księgowości przepisywanie fv do systemu księgowego - zupełnie bezmyślne)...
Pięknie sobie racjonalizujesz że lepsze życie innych, to tylko po to, żeby się popisać. Zapewne dzięki temu nie jest ci tak smutno mieszkać w apartamencie 30m (oczywiście wynajmowanym,
Wydaje mi się, że mam lepsze życie niż oni i życzę sobie, aby tak pozostało ;) a żyję z myślenia właśnie, w mojej pracy intelekt i oczytanie to podstawa, więc też całkowite pudło. Obserwuję
@kociooka: owszem.
widzisz ja dość dobrze znam ludzi przez cały przekrój społeczeństwa (część to rodzina, część nie) od kasjerki w żabce czy robotnika w betoniarni a kończąc na ludziach z wielkimi firmami zarabiającymi po kilkanaście baniek euro rocznie.
I zgadnij kto mówi o