Wpis z mikrobloga

@BRTM: szczerze mówiąc nie kojarze czegoś takiego. To znaczy na pewno bardzo dużo popkultury (np. motywy z literatury/ filmów SciFi/ Fantasy) jest w kultach ufo i różnych neopogańskich wspólnotach, ale żeby to funkcjonowało pod nazwą religii żywcem wziętej z filmu/ ksiązki to nie.

Czyli np. motywy ze StarTreka czy Władcy Pierścieni moga się przewijać przez kulty ufo/ rekonstrukcje rodzimowiercze, ale nie jako samodzielny kult Gandalfa Szarego.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@niedoszly_andrzej: może to dobry moment żeby dołączyć. Kto wie jaką karierę zrobi ten system wierzeń, inne, które wcale nie rokowały wybiły się więc i oni mogą. A za kilkaset lat jest szansa, że obrazki z holograficznym niedoszłym Andrzejem będą młodzieńcy dostawać na pamiątkę przy pasowaniu na rycerza...
Jak zwykle plusik za napracowanko.
  • Odpowiedz
Sam fenomen jest jednak ciekawy i może nieco mówić o religii i człowieku - okazuje się, że ten może angażować się nawet w wierzenia, co do których ma absolutną pewność, że zostały wymyślone.


@niedoszly_andrzej: to jest bardzo ciekawy fenomen, który w pewnym sensie badał Jung, w pewnym także Campbell którego wspominałeś. Chodzi o mity. Aktualnie myśl o mitach jest taka, że są to opowieści, które posiadają w sobie głęboką prawdę o
  • Odpowiedz
I to pewnie jest dziwne co piszę, ale nie ma wielkiej różnicy między pójściem do kościoła a kibicowaniem na stadionie.


@hej_wisos: może w warunkach amerykańskiego protestantyzmu, który jest jak grupy ultras - oddolne i samoorganizujące się. Zupełnie inaczej to jednak wygląda w "historycznym" (mam na mysli te organizacje religijne, które twierdzą, że są oryginalnym kościołem, założonym przez Jezusa). Chociaż może i to się zmieni bo proces protestantyzacji KK jest niesamowicie
  • Odpowiedz
@hej_wisos: ogólnie nie zgadzam się, że to to samo. I tu i tu działają podobne mechanizmy, ale podobieństwo to nie jest to samo. Kibicowanie czy polityka nie są tak silnie zanurzone w kulturze, tradycji i historii. Religia jest w społecznosci "od zawsze" (tj. tak się pokazuje) i każe wierzyć, że jest fundamentem na którym wszystko jest zbudowane. Kibice, fani muzyka czy polityka nie.
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: raczej źle się wyraziłem. Ogólnie lubię religię i czasami jestem podekscytowany, gdy widzę zachowania religijne w innych aspektach życia. Bardziej zmierzam do tego, że wśród fanów sportu, polityki i Marvela przejawiają się zachowania charakterystyczne dla religii. Ale nie mam zamiaru umniejszać rytuałom katolickim czy prawosławnym (protestantyzm jest meh), bo one są zdecydowanie głębsze. Np. jak podałem przykład sportu - w sporcie zawsze masz przeciwników, masz przeciwne drużyny których nie
  • Odpowiedz
Ale nie mam zamiaru umniejszać rytuałom katolickim czy prawosławnym (protestantyzm jest meh), bo one są zdecydowanie głębsze.


@hej_wisos: bardzo nie lubię tego lekceważenia i poczucia wyższości względem protestantyzmu. Nie wiem skąd one się u nas w kraju bierze, ale mam przeczucie, że to jakiś spadek po katolicyzmie, który nie pozwala traktować tego wyznania na serio. A ono zasługuje żeby być traktowane bardzo serio, bo sam pentekostalizm jest dzisiaj największym chrześcijańskim
  • Odpowiedz
@hej_wisos: no ja właśnie też byłem, aż zacząłem o tym protestantyzmie czytać z prac innych niż polskie. I to dość mocno zmieniło moje postrzeganie tego przedsięwzięcia, począwszy od samej reformacji aż po dzień dzisiejszy. Ogólnie katolicyzm się mocno utrzymuje na powierzchni właśnie dzięki kontrolowanej protestantyzacji. Ciekawe jednak czy hierarchia nie obudzi się z ręką w nocniku, bo protestatnyzacja okaże się na tyle silna, ze katolickie "biskup to się nie zna,
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: wydaje mi się, że wodzisz mnie za nos i nie chcesz zejść do sedna problemu ( ͡° ͜ʖ ͡°) to jak, z jednej strony protestanci to ultrasi, z drugiej fajni goście. A potem się okazuje, że uważasz się za gimboateistę, co jest niepoważne w porównaniu z tym jak się oburzyłeś na mój komentarz. Jaki jest problem?
  • Odpowiedz
wydaje mi się, że wodzisz mnie za nos i nie chcesz zejść do sedna problemu

@hej_wisos: nie ja serio nie rozumiem pytania o osiągniecie. Chodzi ci o osiągniecie w życiu czy o co mi chodzi w naszej rozmowie dt. protestantyzmu?

Bo w tym drugim przypadku chodzi mi o wyrażenie opinii, że w PL wielu ludzi ma tendencje to lekceważenia protestantyzmu przez katolickie skrzywienia (bo przecież KK to prawda a protestanci to
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@niedoszly_andrzej: nie wiem jak sprawa lekceważącego stosunku do protestantów wygląda, kiedy się o niej czyta w uczonych księgach polskich i zagranicznych, ale mogę ci powiedzieć jak wygląda na najniższym levelu czyli w parafiach na Śląsku Cieszyńskim gdzie dane mi było chodzić na religię :-) Jako dzieciak wręcz wyrastalem w poczuciu że "oni" to są jacyś inni i tak trochę to nawet można się ich bać. Także ten...
Zresztą nie raz
  • Odpowiedz