Dasz Wiarę? Odc. 94, w którym łączymy naród religią, ale wychodzi różnie.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

W odcinku 88 przybliżyliśmy sobie nieco mitologię osetyjską z flagowym dla niej Eposem o Nartach. Na końcu tekstu znajdowała się historia pokonania herosa Batradza przez zauszników mitycznych Uastyrdże i Uatsylli. Są oni powszechnie identyfikowani z osobami świętego Jerzego i świętego Eliasza. Z tego powodu badacze często interpretują tę opowieść jako alegorię chrystianizacji Alanów. Tak
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 93, w którym wymieniamy się żonami.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Religijna historia Iranu, a raczej jej popularyzatorskie i encyklopedyczne przedstawienia, zdają się być proste i liniowe. Był sobie mazdaizm, przyszedł Zoroaster i trochę zmienił, trochę dodał - nastał zoroastryzm. Potem nastąpił arabski podbój, w wyniku którego miażdżąca większość Irańczyków przyjęła islam - na początku w wersji sunnickiej, a potem, po objęciu władzy przez Safawidów, religijny krajobraz zdominował
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 92, w którym próbujemy obalić mazdaizm.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Według klasycznej interpretacji religią starożytnych Irańczyków miał być zoroastryzm - czyli nauczanie kapłana i proroka o imieniu Zoroaster. W pewnym momencie/* miał on dokonać przeglądu tradycyjnych wierzeń Ariów i pozostawić te, które uznał za dobre oraz dorzucić swoje interpretacje i nauki moralne oraz filozoficzne. Do tej teorii dodaje się zastrzeżenia, że nauki Zoroastra rozprzestrzeniły się w różnych
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niedoszly_andrzej: po pierwsze religia zmienia się, dostosowując się do świata zewnętrznego, rozwoju. Hinduizm jest w zasadzie trzecia religia u nich. No i masz wpływy sąsiednich religii. Co do samego badania irańskich wierzeń to zawsze warto spojrzeć na manicheizm, mieszankę wierzeń stworzoną przez Maniego. Czerpał zarówno z Iranu, jak i z buddyzmu i chrześcijańswa. Same wierzenia irańskie wpływały też na inne religie. Nawet w tym co wiemy o religii słowiańskiej widać
  • Odpowiedz
@niedoszly_andrzej: ciekawe, że mimo rywalizacji politycznej kult mitry przeniknął do świata hellenistycznego a potem do Rzymu. Ogólnie wzajemne wpływy pomiędzy basenem morza Śródziemnego, Persją i Indiami były znacznie większe, niż zazwyczaj to sobie wyobrażamy.
janielubie - @niedoszly_andrzej: ciekawe, że mimo rywalizacji politycznej kult mitry ...
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 91, w którym mieszamy niemieszalne.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Twierdzenie, że chrześcijaństwo i islam to odrębne religie nie brzmi kontrowersyjnie. Śmiało możemy je potraktować jako religioznawczy odpowiednik “dwa plus dwa daje cztery”. Tę odrębność widać dobrze także w omawianym dzisiaj nigeryjskim kontekście. Najludniejszy kraj Afryki, liczący około 230 milionów mieszkańców, jest niemal równo podzielony między wyznawców chrześcijaństwa i islamu. W niektórych badaniach wychodzi, że jedna z religii
  • 16
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niedoszly_andrzej: Bardzo ciekawe. Podoba mi się spostrzeżenie, że różnice mogą być małe, a konkurencyjne grupy i tak będą czuć ogromną odrębność. Bardzo naiwną, ale według mnie celną analogią są grupy kibiców. Wrogiem numer jeden kibica piłkarskiego nie jest kibic siatkówki, wędkarz czy profesor na uczelni. Największym wrogiem kibica piłkarskiego jest inny kibic, który kibicuje wrogiej drużynie. Z wszystkich możliwych ludzi, największym wrogiem jest ten który przypomina kibica drużyny X w
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 90, w którym przechodzimy przez wszystkie nurty chrześcijaństwa, a kończymy jako najpopularniejsza cerkiew w Burundi.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Jeśli mieliście okazję studiować, to pewnie kojarzycie istnienie tak zwanych duszpasterstw akademickich. No, wiecie - msze studenckie, uśmiechnięci księża, gitarka i powtarzanie jak zły jest s--s przedmałżeński. W USA także istnieje coś takiego, ale jako że jest to państwo wielowyznaniowe, to każda denominacja ma swoje grupy dla studentów
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Szukanie właściwego kościoła nie było jedynym zajęciem członków NCAO. W jego skład wchodziły zorganizowane parafie (część miała budynki dedykowane kultowi religijnemu, część spotykała się w domach członków), które regularnie odprawiały nabożeństwa według liturgii rekonstruowanych przez przywódzców. Szybko pojawił się i umocnił podział na “starszych” i resztę wiernych. To jednak nie znaczy, że ta druga grupa miała taryfę ulgową, jeśli chodzi o praktykowanie religii. Wprost przeciwnie, od “laikatu” wymagano wiele - nie tylko
  • Odpowiedz
synkretyzm chrześcijaństwa a zwłaszcza protestantyzmu.

@Towarzysz_Moskvin: czemu zwłaszcza? Wydaje mi się, że protestantyzm nie jest żadnym wyjątkiem, a nawet w niektórych wydaniach jest mniej synkretyczny niż "historyczne" kościoły. Pisałem o tym kiedyś (chyba), ale w nowszych pracach (polecam przystępnie napisaną ksiązkę Christendom Heathera, pierwszą częśc) często się wręcz mówi, że nie było żadnej "chrystianizacji Imperium" tylko raczej doszło "romanizacji Kościoła". Tzn. że w sojuszu Kościoła z Tronem, to biskupi byli junior
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 89, w którym znajdujemy jeden prosty sposób na wyjście z przegrywu.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Szybkość i łatwość, z jaką muzułmańscy Arabowie rozbili sasanidzki Iran, do dzisiaj budzi zdumienie wśród badaczy. Państwo szachów, jedna z największych potęg starożytnego świata, zostało złamane w kilka lat. Oczywiście nie obyło się bez oporu. Były regiony, które zachowały niezależność jeszcze kilka dekad, na czele z Tabarystanem, który pozostawał poza władzą kalifatu
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 88, w którym jeździmy na nartach po Kaukazie.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Zazwyczaj gdy mówimy o mitologii, przynajmniej w kontekście Europy, to mamy na myśli starożytnych Greków i Rzymian. Rzadziej Słowian, Celtów czy German, a tacy Bałtowie czy Ugrofinowie to już w ogóle rzadkość. Ze świecą szukać osób znających mitologię osetyjską. Myślę zresztą, że zdecydowana większość Europejczyków nie bardzo w ogóle wie kim są Osetyjczycy. Tymczasem ich
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niedoszly_andrzej: Żeby było śmieszniej to kultura może być na tyle dominującą że powoduje migrację ludów ją naśladujących do centrum jak było np w przypadku Rzymu i romanizujacych się plemion z limensu które finalnie przejęły cały ten teatrzyk.

Poza tym jak śpiewał klasyk:
TowarzyszMoskvin - @niedoszlyandrzej: Żeby było śmieszniej to kultura może być na tyl...
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 87, w którym wracamy do macierzy.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Jest dość obiegową wiedzą, że upadek ZSRR przyniósł znaczne ożywienie religijne w krajach, które wchodziły w jego skład. Było one w dużej mierze związane nie z czymś, co określilibyśmy “żywą wiarą” (chociaż takie osoby też były), ale raczej z renesansem narodowym (albo wręcz wybuchami nacjonalizmu). Wiecie Czeczeni są sunnitami, Buriaci buddystami, Ormianie miafizytami, Gruzini prawosławni i tak
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 86, w którym nie bardzo wiadomo kim jesteśmy.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Imperium Osmańskie było, niespodzianka, niespodzianka, imperium - państwem o rozległych terytoriach, którego ludność była złożona z potomków zdobywców i podbitych ludów. To oznaczało mocne zróżnicowanie społeczeństwa pod względem religii, języka i kultury. Osmanowie byli, jak na tamte czasy, względnie ok dla poddanych. Przynajmniej dopóki ci płacili podatki, nie pyskowali Wysokiej Porcie* i godzili się z
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 85, w którym zostajemy ruskimi, panteistycznymi feministami z zielonoświątkowym akcentem.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Ruskie* chrześcijaństwo, jeśli się już z czymś kojarzy, to z ikonami, złotem, rytuałami, dywanami i innymi takimi. Bizancjum i przepych. Rzeczywistość jest jednak bardziej złożona. Ten odcinek opowie nam o duchowych chrześcijanach, którzy nie wpisywali się w powyższy stereotyp. Na tyle mocno, że zdecydowanie bliżej im było do wyznań radykalnej reformacji, niż prawosławnych
  • 17
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niedoszly_andrzej: Sam też tylko czasem zaglądam głównie z przezwyczajenia. Jakiekolwiek wartościowy content praktycznie nie istnieje tagi pozdychały o userach nie wspominając. Coś tam się ruszyło na hejto na chwilę ale szybko poszło w kierunku redditowego circle jerk'u.

Może to i starcze ględzenie ale internet zrobił się jakiś taki... nudny?

I dotyczy to nie tylko internetu polskojęzycznego.
  • Odpowiedz
@bojowonastawionaowca: Takiego jaki był w wersji 1.0 przed erą mediów społecznosciowych. Chyba jedyną namiastką takiego przedskomercjalizacyjnego internetu która się ostała jest internet rosyjskojęzyczny gdzie dalej kwitną fora tematyczne a prawa intelektualne w wydaniu wielkich korporacji nie istnieją i można znaleźć praktycznie wszystko. Ehhhh kiedyś to kurła było... ()
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 84, w którym widzimy coś czego może nie być.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Kojarzycie nagranie “buzię widzę w tym tęczu”? Jeśli nie to warto nadrobić. Jeśli tak to pamiętacie pewnie, że obok głosu zapewniającego, że w “tęczu” jest buzia, pojawił się też drugi, mówiący “ja nie widzę”. Można by stwierdzić, że jest to idealne podsumowanie nie tylko wszystkich sporów o istnienie nadprzyrodzonego, ale także tych, które dotyczą
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 83, w którym sprawdzamy manichejskość manicheizmu.

Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami
Link do podcastu

Myślę, że każdy spotkał się z terminem “manichejski dualizm”. Może nie jest on używany w języku potocznym, ale można nań trafić w publicystyce, gdy autor tekstu chce podkreślić jak przeciwstawne względem siebie są jakieś zjawiska czy idee. Nie zdziwi nas to jeśli przeczytamy popularyzatorskie teksty o manicheizmie. Jest tam opisywany jako radykalnie dualistyczny, przedstawiający świat
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@niedoszly_andrzej: Ten dualizm manichejski to w istocie kolejna iteracja pradawnego dualizmu perskiego, który mocno inspirował judaizm, a następnie chrześcijaństwo (na dwa baty - pośrednio, poprzez zakorzenione idee judaizmu, które chrześcijaństwo zapozyczyło, oraz bezpośrednio, poprzez późniejsze oddziaływania w Europie, włączając manicheizm, czego efektem były ruchy gnostyckie). Ten pierwotny, przedmanichejski dualizm zdefiniował pojęcie dobra i zła (oraz walki między nimi), ich powiązanie z cielesnością i seksualnością oraz duchowością. Wpływ tego na kulturę
  • Odpowiedz
Ten dualizm manichejski to w istocie kolejna iteracja pradawnego dualizmu perskiego


@biliard: no właśnie dualizm manichejski nie pasuje do dualizmu mazdaistycznego. Onegdaj były takie teorie, ale są one dzisiaj odrzucane z kilku powodów o których zresztą mowa w tekście, np:

- w mazdaizmie materialny świat nie jest niczym złym, jest dziełem dobrego boga (na odwrót niż w manicheizmie, gdzie materialny świat jest dziełem złego boga)
- z racji tego, ze jest dobry nie
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 82, w którym popełniamy męczeńską śmierć.

Odcinek w formie podcastu
Wpis na blogu z lepszym formatowaniem i źródłami

Widząc tytuł zapewne myślisz sobie coś w stylu “Co?! Jak w ogóle można popełnić śmierć? Nie tylko męczeńską, ale jakąkolwiek?! Coś ci się pomyliło, śmierć można co najwyżej ponieść a popełnić to można s---------o”. To oczywiście prawda, ale obstaję przy tym, że tytuł, choć niepoprawny językowo, to dobrze oddaje burzliwe perypetie tak zwanych Męczenników
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Trend takiego męczeństwa można by spróbować ukrócić w inny sposób - zamiast bluźnierców ścinać, uznać za obłąkanych i zamykać w odosobnieniu.


@ja_nie_lubie: myślę, że nie. Władzę emirów w Kordobie legitymizowało ich przestrzeganie islamskiego prawa (przypominam, że to byli Ummajadzi a było już po abbasydzkiej rewolucji) i musieli bardzo, ale to bardzo uważać żeby nie dać nikomu argumentu, że wsm skoro Abbasydzi pozbawili ich kalifatu, to czemu by ich przy okazji
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 81, w którym moc jest z nami, i to na (pół)serio.

Blog ze źródłami i lepszym formatowaniem

Kojarzycie spisy powszechne z 2001 roku? Mam na myśli głównie UK, Nową Zelandię i Australię. Otóż w tych krajach gdy ogłoszono cenzusy, w sieci pojawił się pomysł na podanie swojego wyznania jako... Jedi. W kraju kangurów taką religię zadeklarowało ok. 70k, w kraju ptaka kiwi 53k a w kraju który nie wygrał piłkarskiego turnieju
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Sam fenomen jest jednak ciekawy i może nieco mówić o religii i człowieku - okazuje się, że ten może angażować się nawet w wierzenia, co do których ma absolutną pewność, że zostały wymyślone.


@niedoszly_andrzej: to jest bardzo ciekawy fenomen, który w pewnym sensie badał Jung, w pewnym także Campbell którego wspominałeś. Chodzi o mity. Aktualnie myśl o mitach jest taka, że są to opowieści, które posiadają w sobie głęboką prawdę o
  • Odpowiedz
Ale nie mam zamiaru umniejszać rytuałom katolickim czy prawosławnym (protestantyzm jest meh), bo one są zdecydowanie głębsze.


@hej_wisos: bardzo nie lubię tego lekceważenia i poczucia wyższości względem protestantyzmu. Nie wiem skąd one się u nas w kraju bierze, ale mam przeczucie, że to jakiś spadek po katolicyzmie, który nie pozwala traktować tego wyznania na serio. A ono zasługuje żeby być traktowane bardzo serio, bo sam pentekostalizm jest dzisiaj największym chrześcijańskim
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 80, w którym dokładnie myjemy rączki.

Wpis na blogu ze źródłami i ładniejszym formatowaniem

Według badania z 2015 roku co trzeci Polak nie myje rąk po wizycie w toalecie. Nietypowy wstęp jak na serię o wierzeniach, ale tylko pozornie. W niektórych religiach ablucje* są wręcz obowiązkiem wiernego. W cytowanym badaniu, być może przypadkiem, najlepsze wyniki miały Turcja i Bośnia, kraje kojarzone z islamem. Bogobojny muzułmanin powinien modlić się pięć razy dziennie.
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 79, w którym Wcielony Bóg zostaje maskotką balu charytatywnego.

Link do bloga ze źródłami i lepszym formatowaniem

Kojarzycie doroczny serial pt. “polskie kluby w europejskich pucharach”? Wstyd, żenada, kompromitacja, frajerstwo, hańba. Gdyby mass media istniały w VII wieku w Iranie to zapewne uraczyłyby swoich odbiorców takimi nagłówkami. Państwo Sasanidów posypało się jak domek z kart w wyniku najazdu Arabów. Irańskie elity uważały swoją kulturę za najstarszą i najwyżej rozwiniętą, a resztę
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 78, w którym chcemy uczynić wiarę naukową a kończymy jako brazylijski Zięba.

Link do bloga ze źródłami i lepszym formatowaniem

Amerykańska religia pierwszej połowy XIX wieku przechodziła głębokie przemiany. Był to okres tak zwanego drugiego Wielkiego Przebudzenia*, które charakteryzowało się odbiciem od rytuału i doktryn opartych o pisma w stronę emocji i indywidualnego doświadczenia. Ważną rolę odegrały tutaj zachodnie i środkowe części stanu Nowy Jork, określane mianem Spalonego Dystryktu (od religijnego
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Paul Louisy postulował reinkarnację - duchy z seansów są jakby w kolejce do kolejnego wcielenia, a jego jakość zależy od postępowania, które mierzy się pod kątem traktowania innych ludzi. Celem cyklu wcieleń jest Niebo - najwyższy stan istnienia dla duszy, w którym doświadcza ona Boga.


@niedoszly_andrzej: Ciekawy koncept, chyba już kiedyś coś podobnego słyszałem.
janielubie - > Paul Louisy postulował reinkarnację - duchy z seansów są jakby w kolej...

źródło: comment_1627552963b7SMaxzbYqhXXcT7hORcvd.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Dasz Wiarę? Odc. 77, w którym miksujemy szyizm, neoplatonizm i pitagoreizm.

Link do wpisu na blogu ze źródłami i lepszym formatowaniem

Tertulian zapytał kiedyś “co wspólnego mają Ateny i Jerozolima” konkludując, że chrześcijaństwo jest nową jakością i wymaga odrzucenia poprzedniego świata. Współcześni historycy uważają te słowa za dalekie od prawdy i wskazują, że frakcja, która ostatecznie zdefiniowała chrześcijańską ortodoksję czerpała z helleńskiej filozofii pełnymi garściami. Nie oni jedni. Czytając kiedyś książkę o świecie postrzymskim
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Dasz Wiarę? Odc. 76, w którym obalamy tezę, że religia to uduchowiony MLM.

Link do bloga ze źródłami i lepszym formatowaniem

Patrząc na kościoły z boku można czasem odnieść wrażenie, że to przykład MLMa. Częścią praktyki i dowodem wiary jest dążenie do propagowania religii. W wielu związkach wyznaniowych istnieją nawet specjaliści zajmujący się tym zbożnym celem, czyli misjonarze. Każdy kto chodził na katechezę i czasami odwiedzał kościół spotkał się z wizytami misyjnego kleru, który
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#daszwiare #rozdajo

Z okazji 75 odcinka małe rozdajo dla religijnych (i antyreligijnych) świrów. Zasady są proste - pluszujemy wpis do poniedzałku 12:00. Z plusujących wylosuje zwyciezcę który otrzyma książkę (wysyłka na mój koszt) "Teologia mistyczna Kościoła Wschodniego" Łosskiego.
niedoszly_andrzej - #daszwiare #rozdajo

Z okazji 75 odcinka małe rozdajo dla relig...

źródło: comment_1622988079Z40GVzsqElFgKcVLGr1RRT.jpg

Pobierz
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach