Wpis z mikrobloga

Zna się ktoś na Biblii?
Od jakiegoś czasu po głowie chodzi mi zestawienie dwóch fragmentów z Pisma Świętego
Mt 19: 16 - 22 oraz Mt 26: 6 - 13
Wydaje się tam występować pewna przeciwność, z jednej strony polecone jest by rozdawać pieniądze ubogim, z drugiej występuje sytuacja kiedy jest to skrytykowane, jednak same postacie których dotyczą te dwa fragmenty także zdają się być zupełnie sobie przeciwne (młodzieniec przestrzegający prawa i nierządnica). Mamy przez to tak jakby dwie ekstremalne sytuacje i znalezienie jakiegoś znaczenia tych fragmentów i ustanowienie wspólnego mianownika bardzo mnie interesuje.
Mam jakieś intuicje, ale do tych muszę być ostrożny by poprawnie rozumieć Pismo.
Macie jakiś wgląd? Przemyślenia?

#religia #katolicyzm #chrzescijanstwo #wiara #biblia
  • 7
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@hej_wisos: Rozdawanie nie jest priorytetem. W pierwszym przypadku ma rozdać nie tyle ze względu na ubogich, co na siebie samego. W drugim ważniejszy jest sam akt niż wartość olejku. Wynika to wszystko z hierarchi: najpierw miłość Boga, potem siebie samego, potem bliźniego, a więc i ubogich.
@Nemo24: dzięki, dużo to wnosi do moich rozmyślań. To ma bardzo dużo sensu, ale muszę jeszcze nad tym pomyśleć żeby to posklejać.
Bo mam na oku kolejne przeciwienstwa, młody przez swoje przywiązanie do dóbr materialnych w pewnym sensie "przegrał", nierządnica natomiast takiego przywiązania nie miała - i "wygrała".
Bo mam na oku kolejne przeciwieństwa, młody przez swoje przywiązanie do dóbr materialnych w pewnym sensie "przegrał", nierządnica natomiast takiego przywiązania nie miała - i "wygrała".


@hej_wisos

Porównujesz dwa zupełnie różne wydarzenia. Młody człowiek z Mateusza rozdział 19 nie jest jeszcze uczniem Jezusa. Widać że miał dobre usposobienie. Sam przyznał, że „od młodości przestrzega prawa” danego Żydom. Jednak „czegoś mu brakuje”. Przywiązanie do dóbr materialnych „miał bowiem wiele majętności.”, może wygodne życie,
@Oline: Oczywiście, że porównuję dwa zupełnie różne wydarzenia. Próbuję porównać ekstremalne wydarzenia.

Z grzesznością sugeruję się Ewangelią według Łukasza 7: 37. Fakt, trochę strzeliłem w ciemno z nierządnicą, korekcja jest zawsze na miejscu.

Ogólnie masz rację i cenię sobie Twój szczegółowy opis.

Jednak wydaje mi się, że jest coś głębokiego w porównaniu tych dwóch fragmentów. Coś w stylu, że nie powinniśmy przywiązywać się do dóbr materialnych, powinniśmy potrafić dawać ubogim, ale
@hej_wisos: Wspólnym mianownikiem na pewno jest to, że uczniowie w obydwóch sytuacjach się mylili. Polegali na własnym osądzie, nie chcieli poddać się woli Bożej.

Jezus w pierwszym fragmencie mówi im, żeby się nie dziwili, że u Boga wszystko jest możliwe, że to od niego pochodzi zbawienie.

W drugim Jezus wcale nie powiedział, że lepiej, że wylała ten olejek na niego, niż miałaby oddać, go dla ubogich. Tylko zapytał się uczniów dlaczego