Wpis z mikrobloga

Mireczki, tak się zastanawiam czy to tylko moje spostrzeżenie czy może mi się coś ubzdurało ale od lat wszystko zapisane w #dolby #dolbyatmos jest jakieś takie skompresowane jeżeli chodzi o dynamikę.

Miałem różne amplitunery i pierwszy raz mi to się w ucho rzuciło na jakimś pioneerze ale tam było to dość chamskie, jak z włączonym trybem nocnym. To ma zawsze miejsce tylko w filmach z dolby bo dts potrafi wyrywać z butów w dalszym ciągu. Zastanawia mnie czy to jest kwestia sprzętowa dekodera samego czy masteringu ścieżki dźwiękowej i czemu to nie ma miejsca w przypadku DTS'u?

#kinodomowe #audioboners #audio #film
  • 3
  • Odpowiedz
@Anakee: nie chodzi mi o pasma tylko o samą dynamikę nagrań jaki takich. Po prostu aktorzy coś mówią to jest jak bym mówił do Ciebie a jak coś jebnie to ma tak jebnąć żeby Ci się szyby zatrzęsły. O to mi chodzi, różnica między cichymi scenami a głośnymi.
  • Odpowiedz
Od lat DTS bezapelacyjnie wygrywa z Dolby jeśli chodzi o jakość nagrań, Dolby jest na pewno bardziej medialne i szerzej spotykane na co dzień. DTS HD Master Audio to jest petarda.
  • Odpowiedz