[tellet]

Eh pamiętam jakby to było dziś- tata w USA ciężko pracował na przyszłość swoich dzieci, często wysyłając nam różne paczki z elektroniką czy cukierkami. Przez cały wrzesień chodził jakiś poddenerwowany aż do tego dnia. Zadzwonił do mnie, że musi lecieć gdzieś szybko samolotem do innego stanu i że może przez pewien czas nie odbierać.
Potem słuch po nim zaginął, ciekawe co się z nim stało, bo nigdzie było jego imienia, na żadnej z list poległych w katastrofie.
Wrzucam ostatnie zdjęcie taty z mamą z naszego ostatniego wyjazdu, może go ktoś rozpozna.
#wtc #zamach #911

[umcumcumcbejbe]

@tellet: biedny klejnot nilu

[Canova]

@tellet jak Twoja mama się trzyma bo tutaj niezla girl z niej

[J.....a]

@tellet czuje ze to prowo

[J.....a]

@jakub1212 skoro nie bylo go na listach, to pewnie ulozyl sobie zycie od nowa.