Wpis z mikrobloga

Z okazji Światowego Dnia Zapobiegania Samobójstwom chciałbym podzielić się z wami fragmentem z książki Viktora Frankla "Człowiek w poszukiwaniu sensu". Przeczytanie fragmentu zajmie z 3 minuty, choć gorąco polecam zapoznać się z całkowitą treścią książki przy jakiejś okazji ( ͡° ͜ʖ ͡°) jest o realiach życia w niemieckim obozie koncentracyjnym i, jak tytuł sugeruje, o sensie życia.

"Jak już wcześniej wspomniałem, początkiem wszelkich prób wskrzeszenia w człowieku jego wewnętrznej siły musiało być wskazanie mu jakiegoś celu w życiu. Słynne słowa Nietzschego - "Ten, kto wie, dlaczego żyje, nie troszczy się o to, jak żyje" - mogłyby stanowić myśl przewodnią wszystkich psychoterapeutycznych i psychohigienicznych zabiegów skierowanych do więźniów obozu koncentracyjnego. Przy każdej nadarzającej się okazji trzeba było wskazywać im to dlaczego - konkretny cel życiowy - bo tylko w ten sposób mogli odnaleźć w sobie siły do dalszego znoszenia koszmarnego jak swojej egzystencji. Biada temu, kto przestawał dostrzegać w życiu cel, sens i jakąkolwiek wartość, ponieważ zarazem automatycznie zakładał, że nie ma już po co żyć. Nie mijało wiele czasu, a taki człowiek był całkiem stracony. Typowy komentarz, jakim się posługiwał, aby odrzucić wszelkie dodające mu otuchy argumenty, brzmiały: "Nie mam już czego oczekiwać od życia". Cóż można było na coś takiego odpowiedzieć?
Rzeczą absolutnie niezbędną była fundamentalna zmiana nastawienia człowieka do jego życia. Sami musieliśmy się uczyć, a następnie przekazywać zrozpaczonym towarzyszom, że nie liczy się to, czego my oczekujemy od życia, ale czego życie oczekuje od nas. Musieliśmy przestać zadawać sobie pytania o sens naszej egzystencji, a w zamian nauczyć się myśleć o sobie jak o ludziach poddawanych przez życie - w każdej godzinie dnia - nieustannemu egzaminowi. Chcąc go zdać, należało porzucić czczą gadaninę oraz rozmyślania na rzecz podejmowania właściwych działań i właściwego postępowania. Ostatecznie życie sprowadza się do wzięcia na siebie odpowiedzialności za znalezienie właściwego rozwiązania problemów i zadań, jakie stale stawia ono przed każdym z nas.
Zadania te, a co za tym idzie, również sens życia, są różne dla różnych ludzi i sytuacji. Niemożliwością jest zatem podanie ogólnej definicji sensu życia. "Życie" nie jest bowiem mglistym konceptem, lecz jak najbardziej realną i konkretną rzeczywistością, podobnie jak życiowe zadania są także czymś bardzo realnym i konkretnym. To one kształtują nasze przeznaczenie, które w każdym przypadku jest inne i wyjątkowe. Żaden człowiek i żaden ludzki los nie może być porównywany z innym człowiekiem i innym losem. Każda sytuacja jest niepowtarzalna i każda wymaga innych reakcji. Czasami okoliczności, w jakich się znaleźliśmy, wymagają od nas sterowania własnym przeznaczeniem poprzez konkretne działania. Kiedy indziej lepiej jest skorzystać z okazji do chwili kontemplacji i w ten sposób wygrywać swoje atuty. Zdarza się też, że człowiek jest zmuszony po prostu zaakceptować wyrok losu i pokornie dźwigać swój krzyż. Każda sytuacja jest wyjątkowa i zawsze istnieje tylko jedno właściwe rozwiązanie problemu, z jakim w danej sytuacji przychodzi nam się zmierzyć.
Gdy człowiek odkrywa, że jego przeznaczeniem jest cierpieć, musi potraktować to cierpienie jako zadanie do wypełnienia - jedyne i wyjątkowe zarazem. Musi przyjąć do wiadomości, że także w cierpieniu pozostaje kimś wyjątkowym, samotnym bytem we wszechświecie. Nikt mu nie ulży ani nie będzie cierpieć za niego. Ma on jednak unikatową szansę wyboru sposobu, w jaki uniesie swoje brzemię.
Dla nas, więźniów, podobne rozważania nie były wcale oderwanymi od rzeczywistości spekulacjami. Tylko takie myśli mogły nam wówczas pomóc. To dzięki nim nie popadliśmy w rozpacz nawet wtedy, gdy szanse na to, aby wyjść z tego koszmaru żywym, zdawały się być bliskie zera. Okres pytań o sens życia - etap naiwnych dywagacji, w których życie rozumiane było jako proces osiągania pewnych celów poprzez aktywne działanie i tworzenie czegoś wartościowego - mieliśmy już dawno za sobą. Dla nas sens życia obejmował teraz szersze zagadnienia życia i śmierci, cierpienia i umierania."

#psychologia #psychiatria #psychoterapia #depresja #filozofia #przegryw #zdrowie
  • 5