Wpis z mikrobloga

@NieMamNicDoDodania @NieMamNicDoDodania ksiega urantii to księga jak biblia, uzupełniająca ją - tylko nie uznawana np przez kościół katolicki. Bardziej jak ktos by chcial poszukac jakichs odpowiedzi na temat Wszechswiata i Boga Uniwersalnego,Jezusa to moglby sie tym zainteresowac ,ale nie jest to czysto-chrzescijanska ksiega bo wiekszosc chrzescijan jej nie uznaje. Osobiscię polecam dużo rozjaśnia ,a i jako lektura z dystansem tez sie sprawdza, bardzo ciekawa
@NieMamNicDoDodania to nie jest jakas stara księga była spisywana od 1924-1955 w chicago i ma ponad 2000 str., takze dluga lektura.,

"Według informacji podanych w „Księdze Urantii”, napisana jest ona przez różne byty niebiańskie wyznaczone do przekazania nowego objawienia prawd duchowych ludzkości[i]."

Poczytaj sobie na wikipedii
@NieMamNicDoDodania: Jedno z wielu dzieł mistyczno - religijnych bardzo luźno opartych na tradycji i pismach chrześcijańskich, które powstały w XIX i XX wieku w USA. Natomiast książka nigdy nie odniosła sukcesu porównywalnego z Księgą Mormona Smitha czy "Science and Health with Key to the Scriptures" Eddy.

Takich dzieł i pisemek w pewnym momencie powstawało na kopy, jedne przetrwały w pamięci bardziej, inne mniej.
Z chrześcijaństwem ma bardzo mało wspólnego, z katolicyzmem
@karolbeg: A ja uważam, że kiełbasa i boczek doskonale współgrają z wegetarianizmem i doskonale wyjaśniają zawiłości weganizmu.

Mam prawo błądzić, ale nie robię na złość wegetarianom używając ich tagów przy wpisach o potrawach z mięsa.