Wpis z mikrobloga

@Goronco: Wszystkie matmy pod koniec dnia, no brawo :D

Jedyna zaleta tego, że jest kiedy wczesniej spisać pracę domową, ale wyniki tej klasy z matmy nie zapowiadają się obiecująco.
  • Odpowiedz
@Goronco główna zaletą tego planu z mojego punktu widzenia jest pierwszeństwo przedmiotów umożliwiających ściąganie pracy domowej i uczenie się do sprawdzianów. Przykładowo w poniedziałek można olać WF i przepisać zadania z matmy i fizyki. WF to najgłupszy przedmiot jaki jest w szkole, udawanie że się granie w piłkę nożną przez cały rok a na koniec bieganie na 100 m na ocenę żeby z czegoś oceny wystawić.
  • Odpowiedz
@droid43210: Ale zdajesz sobie sprawę, że wszystkie klasy nie mogą mieć przedmiotów ścisłych na pierwszych lekcjach a w-f'u na ostatnich, bo zwyczajnie w świecie nie ma tylu nauczycieli i sal? Nie ma takiej możliwości, żeby ułożyć plan i żeby każda klasa była zadowolona.
  • Odpowiedz