Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Pytanie do osób w związkach, które się kochają, są w siebie wpatrzone i się pożądają, a PRZY TYM które eksperymentowały z relacjami z podtekstem seksualnym z osobami trzecimi (NIE mówimy tu o robieniu tego na boku ANI o otwartych związkach) i zazdrością oraz z FANTAZJAMI o trójkątach itp.

Jestem w 4-letnim związku z Narzeczoną. Po kilku latach nadal uważamy, że jesteśmy dla siebie tymi jedynymi (nigdy wcześniej z innymi nie miałem tego uczucia, ona również). Od zawsze lubiliśmy eksperymenty w sferze seksualnej, w tym także przy pewnym zaangażowaniu osób trzecich (NIGDY seks ani nawet dotyk trzeciej osoby, ale zdarzył się seks na oczach innej osoby, albo kilka relacji pisanych, jakiś soft seksting, flirty itp.). Jara nas w tym zazdrość, ekscytacja u partnera/partnerki, adrenalina, niepewność, a jednocześnie ogromne zaufanie do siebie.

Czy ktoś bawił się w podobne rzeczy będąc w szczęśliwym związku? Podkreślam, że nie ma tu mowy o niczym na boku, ani o seksie i fizycznym dotyku trzeciej osoby - w fantazjach nas to jara, w realu nie. A w każde takie relacje oboje jesteśmy wtajemniczeni i oboje ją przeżywamy. Czy uważacie, że takie zabawy z osobami trzecimi i fantazjowanie o nich/przy ich udziale powodują, że spada nam pożądanie wobec partnera/partnerki?

#seks #zwiazki #malzenstwo #milosc #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #kobiety #rozowepaski #psychologia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #612f2f34a61d42000b80bd69
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 14
@AnonimoweMirkoWyznania: To "w fantazjach nas to jara, a w rzeczywistości nie" to myślę, że trochę naciągane. Istnieje raczej duża szansa, że skoro o tym fantazjujecie, to dobrze byście się czuli podczas spełniania takich fantazji. Ja tak przynajmniej mam.

Ale wracając do meritum - jeżeli oboje jesteście ok z takimi fantazjami i używacie ich do podsycania swojego życia łóżkowego, to nie ma w tym nic złego. Zazdrość i fantazje o "tej/tym trzecim"