Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Gdy ktoś ma 20+, 25 czy 30 lat i jest całe życie sam to pojawia się zazwyczaj normickie pytanie jak to możliwe, że przecież miał tyle czasu i w ogóle. Prawda jest jednak inna. Nie mamy wiele czasu. Faktycznie to czas jest do 19/20 roku życia, maksymalnie 24 roku życia. Wystarczy więc ten moment przespać i na 90% czeka wieczna samotność albo iść np. do technikum informatycznego, tak nagle się ma 20 lat i zero doświadczeń z kobietami, wprawia to w kompleksy, co tworzy karuzelę #!$%@?, której nic i nikt nie może powstrzymać. Jak się nie znalazło drugiej połówki na studiach to potem zostaję już tylko tinder...

Do tego trzeba pamiętać, że ktoś kto tak długo jest sam na 90 procent jest co najwyżej przeciętny, introwertyczny, plus to mężczyzn zmusza się do roli inicjującej czego żaden mężczyzna wcale nie lubi.

Tak więc jak ktoś ma np. 21 lat i jest sam to na 90 procent za 10 lat będzie wciąż dalej sam. Z autopsji przerobione. Czas na nabieranie doświadczeń był w szkole. A jeszcze brakuje kobiet w przedziale 18-40, niedobór koło 300 tysięcy. Po prostu ,,it's over dla chłopa''.

Ci co znajdą kogoś (piszę o przegrywach, tylko i wyłącznie) po studiach to jakby wygrali w lotto. Zostaje im tylko tinder i inne aplikacje randkowe, a tam szukać będąc nieładny (przeciętny nie jest ładny więc jest nieładny), introwertyczny, bez doświadczeń itd. i kogoś znaleźć to naprawdę jak ta szóstka w lotto. Nawet w miarę atrakcyjne normies mają ciężko.

Pisać o poznawaniu przez znajomych nie ma co, jakby mieli kogoś tak poznać to by zrobili to wcześniej. Mityczne kółka zainteresowań też można wrzucić do wora bajek i legend.
#przegryw #tfwnogf #zwiazki #tinder #rozowepaski #niebieskiepaski #podrywajzwykopem

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #612e278ca61d42000b80bbc4
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Doceń mój czas włożony w projekt i przekaż darowiznę
  • 23
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: I racja,inie do końca.Do trzydziestki myślałem,że jeszcze mam czas,chociaż kobiety same inicjowały kontakt,a teraz mam 32,i zwyczajnie mi się nie chce i mam wywalone na zwiazki,ale poznać kogoś dalej problemu by nie było.
  • Odpowiedz
@TwistedFatee: ta a myślisz, że skąd się biorą takie prawiczki 30 letnie?

W liceum mówicie mu masz czas
Na studiach? Ucz się, masz czas, baby przyjdą
W pracy do 30? Skup się na karierze, kup samochód, mieszkanie, baby
  • Odpowiedz
@Pozytywny_gosc: nie ma nic złego z wstrzymaniem się czy odłożeniem budowania związku na później, wielu ludzi robi to świadomie, tylko trzeba sobie od początku uświadomić konsekwencje. Odkładając na "po szkole", "po studiach" godzisz się na to że na 99% nie wejdziesz już w relację z nastolatką tylko od razu z odpowiednio starszą kobieta, zapewne równieśnicą. Tu na tagu częste są płacze że "nie będę miał już nastolatki, nie będę miał
  • Odpowiedz
UzależnionaBarmanka: Dlatego tez cale to kocenie w latach szkolnych oraz bieda w rodzinie nawet jezeli przez 5-8 lat tylko, dzialaja destrukcyjne na cale zycie ludzkie. Dzieci psychopaci, co wyciagaja takie sznecanie sie z domu, niszcza pozniej zycie ludziom. Zauwaz ze ci co maja po 30+ i duzo znajomych, super biznesy i dobre auta to byly osoby ktore byly malymi psychopatami.

Pare miesiecy temu paru wykopkow pytalo sie czy teraz po latach powinni sie zemscic na swoich dawnych przesladowcach i uwazam ze tak. Donosy, negatywne opinie w internecie, plotki itd. Takie osoby powinny zaplacic za to ze zniszczyly zycie ludziom.

Zaraz ci bullies sie zleca i powiedza ze wtedy bylo sie glupim i ze to dawne czasy. Lol. JAkos ja sie nie znecalem nad innymi to dlaczego ty musiales? Wszystko ma swoje konsekwencje. Jezeli ja splagiatuje swoja magisterke i to wyjdzie po 30 latach to place za swoje bledy nie? Dlatego ty powinnienes zaplacic za bicie, opluwanie i wrzucanie kogos do kibla.
  • Odpowiedz
@dont_stop_me_now: Mówię raczej o relacjach FWB, czyli coś mniej zobowiązującego, ale też nie o jednorazowej akcji. Bardzo dużo nastolatek lubi starszych, dojrzalszych a to co je powstrzymuje, to względy moralne "bo tak się nie powinno robić", z facetami również. Z jednej strony każdy ci powie, że nie powinno się być z taką małolatą, a z drugiej strony każdy by taką przygarnął
  • Odpowiedz
@dont_stop_me_now: może nie z liceum, ale z pierwszych lat studiów czemu nie? Patrząc na pokolenie naszych rodziców, nie raz można spotkać 8-12 lat różnicy miedzy małżonkami, w mojej rodzinie to wlasnie taka różnica jest najcześciej spotykana miedzy partnerami. Kobiety nie kryja się, że lubią starszych, a zadbany trzydziestolatek to dla nich łakomy kąsek. Zresztą popatrz na idolów nastolatek, jakieś pamietniki wampirów czy inne tasiemce, gdzie głowni aktorzy, do których wzdychają
  • Odpowiedz
OP: @Ripej szanse dalej są i to wysokie ale czas leci, zegar tyka, z każdym rokiem szansa maleje.

@Tom8 to nie jesteś przegrywem tylko najwyżej mentalcelem.

@dont_stop_me_now tylko, że większość osób wcale nie odkłada tylko żadna kobieta ich nie chcę. Dlatego ciągle tesknią za nastoletnią miłością bo tego nie przerobili, i to nie jest efekt ich decyzji,
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: OPie zgadzam się, kto przespal swój czas jest w dupie. Pierwszy chłopak w wieku 29l. I to była pomyłka bo przez brak doswiadczen nie dało się zbudować relacji i już wiem, że zawsze będę sama. Ale wiesz co? Patrząc co się dzieje dookoła i jakimi tchorzami są faceci, że czasem nie da się na randkę nawet umówić bo się wykręca wszystkim to się cieszę. Gorzka to piguła do przełknięcia,
  • Odpowiedz