Wpis z mikrobloga

#koronawirus #pkp
Zwracam się do mądrości zbiorowej wykopu:
Powiedzcie mi, jak to jest, że jak człowiek wsiada do pociągu EIP Premium (Pendolino), to widzi, że 100% pasażerów siedzi cały czas w maskach, a jak ktoś zdejmie na chwilę i zauważy to konduktor to rozmowa wygląda mniej-więcej tak: Konduktor: Proszę założyć maskę. Pasażer: Dobrze.
A w pociągu Regio między Wygwizdówkiem a Końcem Świata Dolnym ludzie robią co chcą, konduktor z maską na brodzie sprawdza bilety, jak wchodzi zewnętrzny kontroler i każe ludziom zakładać maski to zaraz słychać zewsząd: AEEAAAA k%^^a segregacja sanitarna ja nic nie muszę włączcie myślenie ludzie!!! kontroler: zakładajcie te maski bo zaraz wejdą tu SOK-iści. Ludzie: AAEEEEAA nikt nam nie będzie mówił jak żyć. SOK-iści: na najbliższej stacji wchodzą i wyprowadzają najbardziej agresywnych.

Takie mam obserwacje praktycznie od początku pandemii. Co może być powodem? Czy to oznacza, że jak ktoś postanawia zapłacić za bilet na pociąg za 200zł to automatycznie staje się zmanipulowanym debilem, który nie ceni wolności?
  • 7
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@durga_na_sztandary: przejechałem całą Polskę w tym tygodniu w dwie strony w pociągu IC w wagonie bezprzedziałowym i nikt nie miał maski, każdy był uśmiechnięty, a drużyna konduktorska nie zwracała uwagi, bo sami pewnie by nie nosili, gdyby mogli (może oprócz jednej pani kierownik, która przeszła przez cały pociąg ze słowami na ustach: "proszę założyć maseczkę", ale na tym się skończyło XD)
@durga_na_sztandary: zależy jak się trafi. Jechałem jakiś czas IC to w jedną stronę wszyscy mieli wywalone na maski, nikt dosłownie w nich nie siedział poza konduktorami. W drodze powrotnej było już jak u Ciebie-wszyscy w maskach i konduktorzy od razu zwracający uwagę. Ostatnio miałem też okazję przejechać się do znajomych pociągiem, najpierw IC potem Regio i w obu wszyscy byli w maskach, konduktorzy bardzo zwracali uwagę, był nawet patrol SOK który